Polfan.pl - forum dyskusyjne

Pełna wersja: Wasz przyjaciel - Penis :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
pewnie dlatego nie czytuje prasy (linkow) kobiecych  ;D
Cytat:[b][i][color=maroon]Nie zrozumiałaś... ale to chyba TWOJA specjalność

atka mysle ze twoja specjalnoscia takze nie jest rozumienie Wink

skoro:
Cytat:[b][i][color=maroon]Ten temat jest dla mnie idiotyczny...

to po jaka cholere sie w nim wypowiadasz tego nie moge pojac? Wink

do napisania xD ;p
skecz
Przed nocą, zanim zaśniemy...

Według sennika umieszczonego na stronie internetowej: http://www.ogrod-snow.net/


Śni Ci się penis - Możesz mieć problemy seksualne. Dla kobiet - silna żądza pożądania.

Uważajcie co się Wam śni, bo Freud ... Wink

[Obrazek: 153504.jpg]



lullaby

Mnie się jeszcze nigdy sam penis nie śnił.. Tongue Zawsze wraz z właścicielem  Wink
o zuzka znalazla cos ze sredniej europejskiej  ;D toz to jawna prowokacja  ;D ;D
Mam pytanie do panow... dlaczego jak ogladacie(np mecz, nie mowie tu o porn)/stoicie na przystanku/rozmawiacie z kims..(niezaleznie od sytuacji) itp.  musicie go dotknac, podrapac, pogladzic..?

I.
mamy co, to dotykamy Wink Tongue
z jakiego powodu? zeby sie upewnic ze nie odlecial? Tongue
zeby nie odlecial hahaha dobre dobreTongue no poniekad tez <o2> Tongue duzo facetow(tak mysle) po prostu poprawia ptaszkATongue ja ze swojej strony nie lubie jak lezy mi na prawo hehehehe wiec ten no .. ekhm... poprawiam go  ;p (no to doj**em Tongue )
(12-10-2007, 15:12)srubencja link napisał(a): [ -> ]Mam pytanie do panow... dlaczego jak ogladacie(np mecz, nie mowie tu o porn)/stoicie na przystanku/rozmawiacie z kims..(niezaleznie od sytuacji) itp.  musicie go dotknac, podrapac, pogladzic..?

I.



Serio?
bez złośliwości?
bez wkurzania sie kolejny raz o operowanie stereotypami?
Bo widocznie coś nas swędzi akurat w danej sytuacji. Różnice anatomiczne powodują że penis w odróżnieniu od żeńskich organów płciowych jest bardziej narażony na obtarcia czy inne niekomfortowe sytuacje..
Oczywiście są też faceci typu Al Bundy...ale chyba to pytanie nie dotyczyło przerysowanego stereotypu, prawda?

I jest to jednostkowe zachowanie a nie permanentne.
Penis nie jest dla WIĘKSZOŚCI facetów fetyszem, czymś co stoi na piedestale (czasem przesłoniętym niezłym brzusiem)
nie jest obiektem porównań.
Przeciętny facet nie porównuje sie do innych (wyjątkiem są sytuacje gdy inny penis ma 25 cm dł i średnicę 6 cm)
Przeciętny facet zdaje sobie sprawę, że wyżej wymieniony przykład raczej odstraszy przeciętną partnerkę (przeciętną pod względem wymiarów pochwy) niż ją przyciągnie.
Nie pamiętam źródła powyższych badań , pamiętam tylko wyniki badań.
I można tak długo i bez końca...

A tak przy okazji: jeżeli ktoś sie powołuje na przykłady z otoczenia i mówi: "wszyscy których znam" to można pogratulować owego grona znajomych..w których wszyscy odbiegają od "przeciętności".
pozdrawiam
M.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9