08-10-2007, 09:24
Jak pisałam o skondensowanym mleku to jeszcze mi się coś przypomniało ;D
Mleko gotujemy w taki sam sposób jak w moim poprzednim przepisie.
Jak przestygnie to miksujemy z wódką,spirytusem itp.(w zależności od tego,jaką,mocną ktoś ma głowę) i w ilości takiej,jaka komuś odpowiada(bo ja to chyba muszę w proporcji 1 kieliszek alkoholu/na jedną puszkę mleka ;D)
I już odpowiedni trunek do ciasta
Mniam.
Mleko gotujemy w taki sam sposób jak w moim poprzednim przepisie.
Jak przestygnie to miksujemy z wódką,spirytusem itp.(w zależności od tego,jaką,mocną ktoś ma głowę) i w ilości takiej,jaka komuś odpowiada(bo ja to chyba muszę w proporcji 1 kieliszek alkoholu/na jedną puszkę mleka ;D)
I już odpowiedni trunek do ciasta
Mniam.
"Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów."