Liczba postów: 128
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 1993
suuuuuuuuuuuuper!!! gratuluje talentu
znalazlam cos dla Dzikiej i Kathi ;D
Domowy bayleys.
1 szklanka slodkiej smietanki
1 puszka skondensowanego slodkiego mleka
1 i 1/2 szklanki whiskey
1 lyzeczka kawy rozpuszczalnej
2 lyzki gotowej polewy czekoladowej
1 lyzeczka olejku waniliowego
1 lyzeczka olejku migdalowego
wsio do blendera,miksowac ok 30 sekund, wlac do butelki zakorkowac-wstawic do lodowki.
Przed rozlewaniem do kieliszkow ,wstrzasnąc.
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2007
o?? dooobre...
mam juz nowa lodowke, jest nadzieja, ze po umyciu szybko wyschnie, sie wlaczy, znaczy ja wlacze i bedzie dzialac..
To wyprobuje..
...ta polewa to ma byc dodana jeszcze goraca, czy jak??
Panowac nad soba, to najwyzsza władza - Seneka
Liczba postów: 499
Liczba wątków: 9
Dołączył: Aug 2007
(08-08-2008, 20:00)kk link napisał(a): znalazlam cos dla Dzikiej i Kathi ;D
Domowy bayleys.
1 szklanka slodkiej smietanki
1 puszka skondensowanego slodkiego mleka
1 i 1/2 szklanki whiskey
1 lyzeczka kawy rozpuszczalnej
2 lyzki gotowej polewy czekoladowej
1 lyzeczka olejku waniliowego
1 lyzeczka olejku migdalowego
wsio do blendera,miksowac ok 30 sekund, wlac do butelki zakorkowac-wstawic do lodowki.
Przed rozlewaniem do kieliszkow ,wstrzasnąc.
fajny przepis
ale dla mnie wystarczy ta 1i1\2 szklanka whiskey koniecznie z lodem
jakos nic mi do glowy nie przychodzi..........moze innym razem :-)
Gotowa polewa jest półpłynna.Mysle ,ze wystarcz temp. pokojowa.
Liczba postów: 382
Liczba wątków: 18
Dołączył: Aug 2007
Alkohol jest wspaniałym środkiem rozwiązującym. Rozwiązuje on
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i
mózgowe. Nie rozwiązuje tylko żadnych problemów.
Liczba postów: 857
Liczba wątków: 8
Dołączył: Aug 2007
cudo!!!
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.
Liczba postów: 431
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2007
tiramisu-inaczej. czyli coś dla tych, co lubią i chcą codziennie.
biszkopty (albo zwykle "ciasteczkowe", albo po prostu spody)
kawa
woda
whiskey
kakao
jogurt (grecki najlepiej, 1kg)
A dalej to już tradycyjnie: układamy biszkopty/spody, ostudzona kawę pomieszaną z whiskey na pędzelek, siup i smarujemy biszkopty/spod, kładziemy warstwę jogurtu, posypujemy kakao, kładziemy na tym biszkopt/spod, pędzelek moczymy w kawie z whiskey, smarujemy, znowu jogurt i kakao. ostatnia warstwa to jogurt posypany kakao (jak ktoś lubi to można i cukier puder).
potem raz dwa do lodówki, przykryć jakąś folią i nie podjadać. ;) po kilku godzinach wyjąć, ukroić, zrobić sobie latte, usiąść i zjeść. perfect.
odchudzona wersja tiramisu w sam raz przed wyjazdem.
[color=gray][size=7]/recoveryourlife
/if looks could really kill, then my profession would be staring...[/size][/color]
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2007
A jaki ten tort byl pyyyycha...
<rozmarzyla sie>
mniam
Kat
Panowac nad soba, to najwyzsza władza - Seneka