11-04-2008, 23:03
No więc idąc głosem rozsądku(oraz podpowiedzi pewnych osób) pisze już w tym temacie PO RAZ OSTATNI.W żadnym celowo podkreślone w żadnym wypadku , nie chodzi mi o prawa operatorskie na tym pokoju.Chodzi mi o sytuacje jaka panuje na pokoju.Która defacto można zaobserwować , ale po raz kolejny nie będę rozpisywał sie w tym wątku(Pozdrawiam wszystkich którzy mnie traktują jako człowieka siedzącego dla OPA).
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.