29-03-2008, 18:39
Kathi, dobrze wiesz, że to nie za krzywy nos albo zeza. Mi się po prostu niedobrze robi, jak wchodzę na czat, i znowu słyszę "o, ta gruba i głupia przyszła" i nic.... Często jest tak, że nikt nic nie robi, albo robi, ale na zasadzie "nie bij tatusia bo sie spocisz". I naprawdę, argumenty typu "ale on przecież czasami gada z sensem" albo "przecież on jest inteligentny" zupełnie do mnie nie trafiają. Chyba po raz pierwszy zdarza mi się poruszać w ogóle taki temat. Ale muszę, bo się uduszę. Bo zawsze mi się wydawało, że na erocie nie ma "świętych krów". A okazuje się - że owszem, są. Sami je hodujemy...