20-02-2008, 15:54
(20-02-2008, 15:42)ups link napisał(a): A ja jestem zdania, ze bez przebierania bawilibysmy sie rownie dobrze - bo tu nie o przebieranie chodzi, a o spotkanie z ludzmi, wypicie co nieco i gryzienie zebami parkietu
Popieram Wyglodzonego, tez odebralem wydzwiek tego tematu jako "facecie, nie przebierasz sie ? nie umiesz sie bawic".
Spotkajmy sie, kto zechce to sie przebierze, kto nie to nie ... i tyle. Nic prostszego nie da sie wymyslec
Ja nie mam zamiaru wkladac rozowych kabaretek, juz wole kota.
psik
nawet jakbyś chciał, to nie wiem czy łatwo byś znalazł różowe kabaretki w swoim rozmiarze ;D
kot jest si
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.