Gdzieś pod Mediolanem, pare lat temu..
Znajomy pokazal mi skarb rodzinny , znajdujący sie w piwnicy ich wlasnego ,bardzo starego domu.
Dom wiekowy , z jednej strony otoczony fosą, z pozostalosciami stajni i powozowni.
Piwnica jak wyjeta z historycznego filmu, pelna zapachu wilgoci,butwiejącej czerwonej cegly, na sufitach krzyżowe sklepienia.
W tej piwnicy regaly, a wszystkie zapelnione winem.
Ojciec znajomego- wlasciciel tego domu ,od ponad pól wieku ,co roku, kupowal kilka butelek win.
Wina w regalach sa ułożone rocznikami,gatunkami.
To byla i jest ,do tych pór jego kolekcja , ktora zapiera dech w piersiach.
Dostalam od niego pamiatkę ,Grand Vin Bordeaux z 1970 -teraz stoi u mnie.
Nie śmiałam zetrzec z niego kurzu.
"z ziemi włoskiej ,do Polski "
Mężczyzna z pasją...