03-04-2008, 17:20
ze 2 tygodnie temu.
"jadę na bazar"-rzucilam wychodząc.
" to kup maliny i truskawki"..i to mnie zatrzymalo.
" słońce ,popatrz jaka pogoda za oknem,zimno-nie ma truskawek i malin" -prawie wychodząc.
" ..ale na wsi moze byc cieplej"- nie patrząc na mnie.
Tydzien temu.
Jedziemy samochodem ,nawigator siedzi za mną,rozmawia z dziadkiem przez telefon -informując gdzie jestesmy.
Po chwili rzuca w pól slowa telefonem w kierunku radia,ja przestraszona
"Co Ty robisz?"
"Nie widzialas? Policja! - nie mozna rozmawiac ,jak sie jedzie samochodem!"
;D
"jadę na bazar"-rzucilam wychodząc.
" to kup maliny i truskawki"..i to mnie zatrzymalo.
" słońce ,popatrz jaka pogoda za oknem,zimno-nie ma truskawek i malin" -prawie wychodząc.
" ..ale na wsi moze byc cieplej"- nie patrząc na mnie.
Tydzien temu.
Jedziemy samochodem ,nawigator siedzi za mną,rozmawia z dziadkiem przez telefon -informując gdzie jestesmy.
Po chwili rzuca w pól slowa telefonem w kierunku radia,ja przestraszona
"Co Ty robisz?"
"Nie widzialas? Policja! - nie mozna rozmawiac ,jak sie jedzie samochodem!"
;D