14-12-2007, 09:30
[i][color=brown]Hehehe div przypomniało mi się z kościołem
Moja najstarsza, obecnie 16-to latka miała wtedy z 1,5 roku, mówiła już zdaniami, ale oczywiście niektóre wyrazy były dla niej trudne do wypowiedzenia poprawnie.
Była ze mną w kościele, siedziałyśmy na górze, msza. Ksiądz śpiewa Allelujaaa,Allelujaaa, potem śpiewają ludzie. Nastała cisza, a moje dziecko spóźnione śpiewa :Allechujaaaaaaaa, Allechujaaaaaaa.
Myślałam, że się zapadnę pod ziemię
Moja najstarsza, obecnie 16-to latka miała wtedy z 1,5 roku, mówiła już zdaniami, ale oczywiście niektóre wyrazy były dla niej trudne do wypowiedzenia poprawnie.
Była ze mną w kościele, siedziałyśmy na górze, msza. Ksiądz śpiewa Allelujaaa,Allelujaaa, potem śpiewają ludzie. Nastała cisza, a moje dziecko spóźnione śpiewa :Allechujaaaaaaaa, Allechujaaaaaaa.
Myślałam, że się zapadnę pod ziemię