Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"kwiatki" z lat szkolnych.... ;-)
#13
chłopców to nie biłam, gdyż trzymałam z nimi sztame  ;D
w sensie, ze mialam swoja bande, z reguły chodziłam w spodniach, ze związanymi, w kuca, włosami i latałam z nimi po drzewach.

w zwiazku z tym, ze bylam mocno pyskatym dzieckiem (co mi pozostało Tongue ), zawsze mnie bylo wszedzie pełno (taki społecznik) i z reguly mowilam otwarcie co mysle (co tez mi pozostało Tongue ), to odkad pamietam bylam gospodarzem klasy. I mimo, ze Panie skarzyly sie na moje zachowanie, to byly zadowolone ze mam taka "funkcje", bo zawsze wszystko umialam zalatwic i zorganizowac.

wspomniane szefowanie w klasie i checi do pomocy "ogólowi" chyba mi pozostały, bo na studiach bylam, przez 5 lat, starostą grupy  8)
hehe
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
  


Wiadomości w tym wątku
"kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez _divinity_ - 23-10-2007, 14:27
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez atka_ - 23-10-2007, 14:37
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez lullaby - 23-10-2007, 16:41
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez f - 23-10-2007, 16:57
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez kk - 23-10-2007, 17:36
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez atka_ - 23-10-2007, 20:00
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez lullaby - 23-10-2007, 20:42
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez _divinity_ - 23-10-2007, 22:15
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez Dzika - 23-10-2007, 23:34
Odp: "kwiatki" z lat szkolnych.... ;-) - przez asso - 25-10-2007, 00:41

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości