23-10-2007, 17:36
W trakcie pierwszego polrocza 1 klasy podstawowej, zrobilam desant z placowki.
Wylokowana , w kozaczkach bez czapki <wkurzona zapomnialam z szatni>
Ucieklam ze szkoly na jakiejs przerwie i poszlam nadęta do domu .
Bo mnie Pani wkurzyla..
Po godzinie trafilam do domu <dziecku sie bladzilo ,bo to daleko bylo ,bo kilka szos,bo torowisko>Przepisali mnie do innej szkoly.
To byl moj pierwszy "gigant"
.
Wylokowana , w kozaczkach bez czapki <wkurzona zapomnialam z szatni>
Ucieklam ze szkoly na jakiejs przerwie i poszlam nadęta do domu .
Bo mnie Pani wkurzyla..
Po godzinie trafilam do domu <dziecku sie bladzilo ,bo to daleko bylo ,bo kilka szos,bo torowisko>Przepisali mnie do innej szkoly.
To byl moj pierwszy "gigant"
.