Zaznaczam że pytam z czystej ciekawości, u mnie jakoś dobiło do 64 dni. ; )
Ja tez mialem cos kolo 2 m-cy kompa ON
Mam non stop wlaczony, kiedy sie zamuli, wylaczam i uruchamiam ponownie - raz na kilka dni. 8)
Wcale nie wylaczam kompa, rzecz jasna wylacznie dlatego, poniewaz juz od wiekow nie pamietam hasel ;D ;D
Caly czas sie zastanawiam co by bylo, gdyby na minute wylaczono prad....
Z nowego zalogowania nici...
Jej jakie to szczescie, ze w tym kraju jeszcze sie nie zdarzylo, zeby odcieto prad...uffff
7 lat, bo sie zasilacz spalil ;P