Polfan.pl - forum dyskusyjne

Armstrong, misiaczku, w polemike na poziomie przedszkola wdawac sie nie bede

Nie umiesz nawet wybrnąć z sytuacji i odpowiedzieć na zadane pytanie.
Następnym razem, radzę Ci przemyśleć, zanim coś napiszesz.

PS- jeśli ma się czym myśleć, dopisz Arm.

Gdy jeden rodzic na dziecko krzyczy..bo cos przeskrobało..a drugi ..dziecko broni.. i pociesza... to wiecie. ..  z czasem przestaje ono.. wiedzieć co robi zle ..
ble ble ble.. blee....

(12-12-2007, 11:27)lullaby link napisał(a): [ -> ]Gdy jeden rodzic na dziecko krzyczy..bo cos przeskrobało..a drugi ..dziecko broni.. i pociesza... to wiecie. ..  z czasem przestaje ono.. wiedzieć co robi zle ..
ble ble ble.. blee....

Ale bełkot :o
Znam ludzi, którzy nawet nawaleni, mądrzej potrafią powiedzieć.

niepoprawny romantyk:-)

(13-12-2007, 03:55)Lady_D link napisał(a): [ -> ]nie znam sytuacji ale juz maja sie na niego wszyscy rzucac... no sory to chociaz ja bede go bronic bo mi i pewnei wiekszosci nic nei zrobil!!! niech kazdy zacznie zmieniac swiat od samych siebie!!! WŁAŚNIE NAJGORSZY BŁĄD POPEŁNIAMY!!! widzimy bledy wszystkich dookola i je wytykamy zapominajac ze my w porzadku tez nie postepujemy!!!

Hmmm.. zrozumiałam..że chcesz go bronić tylko dlatego że (niby) wszyscy się na niego rzucają?
Wiesz..wszystko ma swoje granice..
Jeśli ktoś wchodzi na czat tylko po to by celowymi wypowiedziami w których jest mnóstwo błędów ..i dziwnych zdań.. rozbawić towarzystwo.. to z czasem staje się naprawdę drażniące.
Nie uważam Armstronga za jakiegoś półgłówka..wiem że potrafi normalnie się zachowywać.. i wolę jego właśnie w tym normalnym wydaniu..
A co do wytykiwania błędów innych..  sama wiesz jak jest..bo jeszcze kilka dni temu..przez pół wieczoru..pisałaś non stop..o tym jak to przez jedną osobę zostałaś wyproszona..z imprezy..
No zobacz.. ehhh ..

(13-12-2007, 03:55)Lady_D link napisał(a): [ -> ][quote author=lullaby link=topic=230.msg6958#msg6958 date=1197448045]
Gdy jeden rodzic na dziecko krzyczy..bo cos przeskrobało..a drugi ..dziecko broni.. i pociesza... to wiecie. ..  z czasem przestaje ono.. wiedzieć co robi zle ..
ble ble ble.. blee....

.....(...)... moze on sie stosownei nie zachowuje!!! moze to byla jedna sytuacja!! moze podpadl nie wiem,,, nie znam sytuacji ale juz maja sie na niego wszyscy rzucac... no sory to chociaz ja bede go bronic bo mi i pewnei wiekszosci nic nei zrobil!!! niech kazdy zacznie zmieniac swiat od samych siebie!!! WŁAŚNIE NAJGORSZY BŁĄD POPEŁNIAMY!!! widzimy bledy wszystkich dookola i je wytykamy zapominajac ze my w porzadku tez nie postepujemy!!!....(...)...




AMEN!!! >ide spac<
[/quote]


I co tu wiecej dodac ...Nie wiesz a sie mieszasz. Zeby moc zajac jakies stanowisko nalezy sie najpierw poinformowac a nie grac tu Siostre Milosierdzia.

A do Armstronga:-))))
Bedzie mi Cie brakowalo  ;D

Czy Wy naprawdę nie macie nic innego do roboty jak tylko dawać się prowokować dzieciakom?  :