(10-10-2007, 19:38)kk link napisał(a): W sumie nie ma co generalizowac .
Czesc porownuje ,czesc nie.
Co zawsze mnie zastanawialo.
Dlaczego w męskich lazienkach pisuary nie są odzielone przynajmniej jakims przepierzeniem?
Mężczyzni sikają ramię w ramię...odruchowo patrząc na boki.
Moze ta ocena ,juz jest w męskiej podswiadomosci?
Moze to glupi przyklad,ale sami przyznajcie-ciekawy.
Wracajac do: "ja i moj penis"
Przypomnialo mi sie przyslowie .
Co dwie glowy ,to nie jedna.
ps .
No i prosze taki ciekawy temat umknal mojej uwadze....
Juz nadrabiam niedopatrzenie. No jasne, ze porownuja wielkosc penisow.
Nie wyobrazam sobie, zeby kobiety w ogole zgodnie siklaly obok siebie bez zaslony....
A moze gdyby od razu podzielic meskie toalety wg rozmiarow Panowie nie czuliby tego silnego nacisku do gapienia sie na boki? Wtedy wszystko byloby jasne!!