Liczba postów: 176
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2007
10-10-2007, 19:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-10-2007, 19:44 przez Iskandir.)
(10-10-2007, 19:22)srubencja link napisał(a): [quote author=blinker link=topic=117.msg3026#msg3026 date=1192032841]
No dobra. a co powiecie na kobiety i Ich Wlosy?
Jak napiszesz: kobiety i ich dlonie (nie bede wymieniac innych czesci ciala) to zaczne sie smiac.
Co do wlosow, MY i WY jestesmy tacy sami... jedni i drudzy stercza przed lustrem... ukladaja, zeluja, piankuja. (zaraz sie macho oburza). Dlatego moim zdaniem, ten argument, tez odpada.
ide piescic myszke
[/quote]
eee no ja nie piankuje nie zeluje i nie ukladam moze dlatego ze nie mam??? ??? ??? ;D
modyfikacja:
Jako, że przeczytalem text div ;d
o ja cie to ja o takich rzeczach nie wiem ze my to robimy??? to ja normalnie facet nie jestem ale to juz wiem w sumie nie od dzis
w temacie rzuconym przez KK
tak wogole to straszne splaszczanie facetow chociaz nie twierdze ze takowych nie ma ba pewnie wiekszosciowo sa ale rownie dobrze mozna powiedziec "facet i jego samochod" (o kurde zapomialem ze to przedluzenie penisa) etc itp. co jak by nie patrzyl to jest typowo kobiecy punkt widzenia ktory niestety narzucil sie facetom
co ciekawsze w kilku rozmowach mi wyszlo ze z ta dlugoscia to tak nie do konca wam chodzi ;D i nie powiem co uslyszalem bo znow facetom nowej paranoii narobie a az tak msciwy dla swojego gatunku nie jestem ;D
Co dalej nastepuje (o rany bede bronil kobiet ???) to jak to szlo kobieta=plotkara ... no coz panowie tu czeka nas rozczarowanie ... one i owszem dyskutuja miedzysoba na calego ... jednak to my jestesmy mistrzami w tym fachu ;D i nie probujcie nawet oponowac w koncu podobno nadal jestem facetm i jak nas slucham to mi czasami zal (no nie tylko tego bo jak powszechnie wiadomo jak bym mial syski to bym z domu nie wychodzil a sie nimi bawil ;D)
Dalej tym torem ... wlasnie syski ... coz kobiety nie miejwaja wbrew pozorom dylematu ze maja za male czy za duze ... no chyba ze facet idiota bo w koncu nie dla syskow z nimi jestesmy ... czyli nastepny argument nam z reki wybilem
Teraz do tego co powiedziala divi jeszcze taaaak torebki mania tak samo buty (30-40 par = podstawa) no ale coz nie mozna ani jednego ani drugiego nazwac "przyjacielem" kobiety
i rzecz w sumie najbrutalniejsza na swiecie ... kobiety nie maja najlepszego przyjaciela ... niestety moga miec przyjaciolke chociaz jak dla mnie tez nie do konca .. niestety to jedna z zauwarzalnych wad u kobiet ... mianowicie zawisc ... mniej lub bardziej rozwinieta ale zawsze istnieje
przyklady:
"ale ta <cenzored> ma takiego fajnego kolesia"
"no zobacz jaka anorektyczka chyba ona nic nie je"
i te przyklady mozna by mnorzyc nie dzielic ;D czasami sa one smieszne czasami wrecz mowione z sympatia
tak na zakonczenie coz pewnie rozszarpia mnie kruki i wrony ... jednak moj penis pozostanie wolnym czlonkiem bez przyjaciela ;D ;D
Liczba postów: 433
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2007
umowmy sie, ze wiekszosc spraw "politycznych" w roznych gronach i towarzystwach, polega tylko i wylacznie na tym "kto ma dluzszego"
ponad to faceci naprawde o tym gadaja, rzucaja aluzje, podteksty roznej masci, sypia zarty nt wygladu, dlugosci, jego "stawalnosci"
no kurde, nigdy nie slyszalam, zeby w gronie damsko-meskim, jakas kobieta powiedziala "hehe Ty masz pewnie ciaśniejszą" - czy cos w tym stylu, a u mezczyzn to nagimnne, nawiazywanie do swojej meskosci
litosci. facetów naprawde interesuje to jakiego ma, jak ocenia to kochanka i czy był dłuzszy/grubszy, niz penisy jej innych facetów. i nikt mi nie wmowi, ze tak nie jest.
a ja mam totalnie w dupie, czy była, mojego kochanka, miała ciaśniejszą, luźniejszą, smaczniejszą czy jakąkolwiek inną.
bosz.
p.s. a co do torebek. kiepskie porownanie. nie mam stalej, ukochanej, jednej. uwielbiam torebki i mam ich ok 30. wszystkie sa ulubione.
a podstawowym elementem skladowym kazdej, jest przynajmniej kilka o-ringów
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
Liczba postów: 348
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2007
[i][color=maroon]To ja nie kobieta jestem bo nie stoję przed lustrem, nie układam, nie żeluję? I facet nawet nie jestem...
Hmmmm... więc kto ja jestem?
He...i tony tapet nie nakładam...
Dziwna jestem?
W sumie nie ma co generalizowac .
Czesc porownuje ,czesc nie.
Co zawsze mnie zastanawialo.
Dlaczego w męskich lazienkach pisuary nie są odzielone przynajmniej jakims przepierzeniem?
Mężczyzni sikają ramię w ramię...odruchowo patrząc na boki.
Moze ta ocena ,juz jest w męskiej podswiadomosci?
Moze to glupi przyklad,ale sami przyznajcie-ciekawy.
Wracajac do: "ja i moj penis"
Przypomnialo mi sie przyslowie .
Co dwie glowy ,to nie jedna.
ps .
(10-10-2007, 19:34)atka_ link napisał(a): [i][color=maroon]To ja nie kobieta jestem bo nie stoję przed lustrem, nie układam, nie żeluję? I facet nawet nie jestem...
Hmmmm... więc kto ja jestem?
He...i tony tapet nie nakładam...
Dziwna jestem? atus, soba jestes poprostu.
10-10-2007, 19:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-10-2007, 19:42 przez gajowy.)
(10-10-2007, 19:38)kk link napisał(a): W sumie nie ma co generalizowac .
Czesc porownuje ,czesc nie.
Co zawsze mnie zastanawialo.
Dlaczego w męskich lazienkach pisuary nie są odzielone przynajmniej jakims przepierzeniem.
Mężczyzni sikają ramię w ramię...odruchowo patrząc na boki.
Moze ta ocena juz jest w męskiej podswiadomosci?
Moze to glupi przyklad,ale sami przyznajcie-ciekawy.
Wracajac do: "ja i moj penis"
Przypomnialo mi sie przyslowie .
Co dwie glowy ,to nie jedna.
ps . a skad izus wiesz ze patrza na boki ? : tfu kasiu a nie izus <rotfl>
Liczba postów: 433
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2007
(10-10-2007, 19:34)atka_ link napisał(a): [i][color=maroon]To ja nie kobieta jestem bo nie stoję przed lustrem, nie układam, nie żeluję? I facet nawet nie jestem...
Hmmmm... więc kto ja jestem?
He...i tony tapet nie nakładam...
Dziwna jestem? nie, po prostu tego nie robisz i juz
a ja sie i maluje i ukladam wlosy, bo tak sie czuje lepiej
natomiast nie mam zadnych oporow przed bieganiem na nurkowisku, wsrod panow, bez makijażu, z potarganymi, mokrymi wlosami
w zadnym, z powyzszych, nie widze nic dziwnego
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
Liczba postów: 433
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2007
(10-10-2007, 19:40)gajowy link napisał(a): a skad izus wiesz ze patrza na boki ? : tfu kasiu a nie izus <rotfl>
na filmach pokazuja ;-)
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2007
(10-10-2007, 19:44)_divinity_ link napisał(a): [quote author=gajowy link=topic=117.msg3039#msg3039 date=1192034458]
a skad izus wiesz ze patrza na boki ? : tfu kasiu a nie izus <rotfl>
na filmach pokazuja ;-)
[/quote]
e na filmach tez pokazuja jak Bruce Willis ratuje Swiat
ps. pewnie dlatego nie gral w tytanicu bo by wszystkich uratowal ;D
Liczba postów: 348
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2007
(10-10-2007, 19:43)_divinity_ link napisał(a): [quote author=atka_ link=topic=117.msg3036#msg3036 date=1192034054]
[i][color=maroon]To ja nie kobieta jestem bo nie stoję przed lustrem, nie układam, nie żeluję? I facet nawet nie jestem...
Hmmmm... więc kto ja jestem?
He...i tony tapet nie nakładam...
Dziwna jestem? nie, po prostu tego nie robisz i juz
a ja sie i maluje i ukladam wlosy, bo tak sie czuje lepiej
natomiast nie mam zadnych oporow przed bieganiem na nurkowisku, wsrod panow, bez makijażu, z potarganymi, mokrymi wlosami
w zadnym, z powyzszych, nie widze nic dziwnego
[/quote]
[i][color=maroon]Div i o to chodzi... ludzie są różni, różne mają upodobania, zamiłowania przyzwyczajenia...
I trafia mnie jak się uogólnia...
PS
I facetowi z penisem lepiej się chyba żyje i współpracuje jak się lubią i tolerują, no nie?
|