20-11-2007, 17:08
(20-11-2007, 12:18)_Leia_ link napisał(a): W kwestiach dotyczących praw autorskich posiłkowałabym się ustawą.
Ustawa z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Art. 1.
1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
Art. 34.
Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Art. 115.
1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania,podlega karze pozbawienia wolności do lat 2, ograniczenia wolności albo grzywny.
Czy jest tutaj rozróżnienie między użycie fragmentu a użyciem całości utworu? Albo wyłączenie dla użycia części życzeń czyjegoś autorstwa, jako fragmentu własnych?
(20-11-2007, 12:18)_Leia_ link napisał(a): Według mnie Jedyna - wytoczyłaś armatę na komara.
Czy oznacza to, iż reakcja wobec "drobnych" nadużyć jest zbędna? Reagować powinno się, wówczas gdy sprawa jest poważna, tak? Czyli jak sąsiad podbije oko sąsiadce to nie należy się wtrącać,bo to drobiazg, a wkroczyć możemy, gdy znajdziemy sąsiadkę nieprzytomną na klatce schodowej?
Odrobina hipokryzji pomaga żyć, ale czynienie z niej naczelnej zasady, którą usprawiedliwiamy postępowanie innych, chyba nie jest najwłaściwszym działaniem...