20-11-2007, 16:11
(20-11-2007, 14:38)elvien link napisał(a): .... zazdrościłam Wam tych spotkań, organizowanych meczy, akcji charytatywnych itp.
sądziłam, że jesteście fajną paczką ludzi, którzy się wzajemnie wspierają ....
czytając to wszystko na forum mam wrażenie, że coś się popsuło i to bardzo się popsuło... jak patrząc na to wszystko z boku, mogę inaczej ocenić całą sytuację? wierz mi, nie wygląda to wszystko dobrze..
i właściwie to nie wiem, po co wtrąciłam się w cały ten wątek
niepotrzebnie podnosze jeszcze ludziom ciśnienie
nie jesteśmy ludźmi, którzy są bez wad; każdy z nas jest kimś niepowtarzalnym i po prostu to uszanujmy
i - ogólnie - może przestań(MY) [nie: -CIE] być tak bardzo wrażliwi na punkcie swoich osób
przecież nie zawsze nasze myśli potrafimy przekazać ustnie, a co dopiero słowem pisanym
czasami chcemy dobrze a wychodzi z tego zło
życie
podpisano:
goopia sliffka
No to ja powtórze tylko to, co juz tu było wielokrotnie pisane: bzdurą jest ocenianie nas, kogokolwiek na podstawie tego co piszemy na forum.
I bardzo bardzo się mylisz sliff w swoich wyobrażeniach o nas, o których tu napisałaś.
Nie wiem jak można wyrabiać sobie zdanie o kimś po jednym, dwóch czy kilku postach z forum. Mamy tu opisywać jak się zachowujemy w realu? jaką grupę znajomych tworzymy? Wymieniać ile razy się spotykamy, u kogo w domu, kto z kim śpi < w sensie nocuje, bez podtekstów> , kto czyjego psa wyprowadza i od kogo pożycza kasę, samochód itp? Forum i czat to jest maleńki wycinek naszego życia, życia w którym mamy wiele przyjaźni i znajomości z czata/netu, które trwają już wiele lat i to co kto napisał na czacie czy forum nie ma najmniejszego wpływu na ich trwałość... W przeciwieństwie do tego co się zdarza w realu - a sytuacja na zlocie zdarzyła się właśnie w realu...
Sama piszesz, że nie wszystko da sie przekazać słowem pisanym - to własnie to o czym napisałam wyżej, nie ma sensu ocenianie kogokolwiek po tym co napisał a własnie sama to zrobiłaś...
My bardzo chętnie Cię poznamy, bardzo chętnie pokażemy, że umiemy się bawić/spotykać/rozmawiać itp - chcesz, przyjedź, zobacz jacy jesteśmy, zapraszam, chociażby na "Katarzynki" najbliższe spotkanie, wtedy będziesz miała okazję do wyrobienia sobie zdania o nas, takich jacy jestesmy naprawdę
I żeby było jasne, bo wiem, że moje wypowiedzi są pokręcone - nikogo nie atakuję tym postem, śliff, nie chciałabym, żebyś poczuła się urażona, akurat Ty w tym momencie napisałaś jak nas odbierasz, więc do Ciebie kieruję ten post ale takich osób jest dużo, dużo więcej i dobrze byłoby gdyby też to przeczytały.
Amen.
Oddusiłam się;P
vec
Alkohol jest wspaniałym środkiem rozwiązującym. Rozwiązuje on
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i
mózgowe. Nie rozwiązuje tylko żadnych problemów.
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i
mózgowe. Nie rozwiązuje tylko żadnych problemów.