31-05-2009, 21:37
Uhmm...
Kiedyś na Tarchominie był zlot, na którym "znakowaliśmy" przybyłych - każdy dostawał karteczkę z nr kolejnym....dokładnie nie pamiętam, ale coś koło 73 osób było
i dodam: to nie był jedyny tak liczebny zlot tyle, że tylko wtedy przyszło komuś do głowy "policzyć" dokładnie
Pozdrawiam,
Dzikens
Kiedyś na Tarchominie był zlot, na którym "znakowaliśmy" przybyłych - każdy dostawał karteczkę z nr kolejnym....dokładnie nie pamiętam, ale coś koło 73 osób było
i dodam: to nie był jedyny tak liczebny zlot tyle, że tylko wtedy przyszło komuś do głowy "policzyć" dokładnie
Pozdrawiam,
Dzikens
"Chcesz rozśmieszyć Pana Boga?
- zaplanuj sobie życie.."
- zaplanuj sobie życie.."