No więc moim zdaniem nie ma co rozpaczać, robić aferę z tego powodu że w tym roku nie ma Katarzynek. Przecież sami możecie zorganizować jakiś zlot/spotkanie, nawet bez okazji, czy do spotkania potrzebna jest jakaś okazja?nie wydaje mi się(po prostu więcej robienia, mniej mówienia/pisania). Nie rozumiem też oburzenia "Nie informujecie" przecież poinformowały?nie ma to nie ma, i żadne Wasze(nasze) krzyki, protesty, itd. etc. nie będą miały nawet NAJMNIEJSZEGO skutku, to jest święto dziewczyn, pozwólcie(pozwólmy) im spędzić ten dzień jak chcą... Tyle ode mnie w temacie Katarzynek.
Życzliwy Sqn.
PS. Wybaczcie drobne niespójności w poście, ale jest 4:22 więc proszę o wyrozumiałość w atakowaniu mojej osoby.
Dziękuję. ;P
Życzliwy Sqn.
PS. Wybaczcie drobne niespójności w poście, ale jest 4:22 więc proszę o wyrozumiałość w atakowaniu mojej osoby.
Dziękuję. ;P
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.