19-08-2008, 01:49
Marcinie, pamiętasz Shreka? I jego radę dla wieśniaków którzy przyszli go ukatrupić w początkowych scenach filmu? Ja też zagram rolę suflera. To jest dokładnie ten moment, w którym powinieneś zacząć tupać, krzyczeć "jesteś głupia!" i pociągnąć mnie za warkoczyk. Albo i za oba. Dla wzmocnienia efektu możesz się rzucić na ziemię ze szlochem, choć akurat tego scenarzysta w swoim zamyśle nie przewidział. Ale to nie przeszkoda, w końcu jesteś kreatywny i takie niedopatrzenie Cię nie powstrzyma.
Od kiedy pan doktor zapisał niebieskie tabletki pewnie jest to w części prawdą(matrixowe skojarzenia są w tym przypadku złym tropem).
(19-08-2008, 01:39)Marcin link napisał(a): Oj uwierz że może być większe, i to znacznie większe.
Od kiedy pan doktor zapisał niebieskie tabletki pewnie jest to w części prawdą(matrixowe skojarzenia są w tym przypadku złym tropem).