15-10-2007, 14:26
Chodziło WYŁĄCZNIE o czat bez licencji, bo wpływ na ludzi, którzy mają zamiar się wynieść, mamy raczej marny. I nikt o to do Ciebie pretensji nie miał. Przynajmniej ja.
Ale Ty, jako operator pokoju, nie powinieneś się tak zachować. W koncu ktoś Ci zaufał... Przez to, na ostatnim spotkaniu w zachcianku, miałem na głowie Klamota... i ten miał prawo mieć żal.
Nie mam zamiaru winić Cie za coś, czego nie zrobiłeś. W tym przypadku sprawa jest jasna i nie ma o czym dyskutować.
Chciałeś poczuć władzę ? Innego - racjonalnego - wytłumaczenia nie widzę.
Ale Ty, jako operator pokoju, nie powinieneś się tak zachować. W koncu ktoś Ci zaufał... Przez to, na ostatnim spotkaniu w zachcianku, miałem na głowie Klamota... i ten miał prawo mieć żal.
Nie mam zamiaru winić Cie za coś, czego nie zrobiłeś. W tym przypadku sprawa jest jasna i nie ma o czym dyskutować.
Chciałeś poczuć władzę ? Innego - racjonalnego - wytłumaczenia nie widzę.