30-10-2007, 15:28
"...Ksawery przytulil mnie i oswiadczyl,
ze jednak nie moze bezemnie zyc, mimo
ze jestem potworem.
I ze nie potrafi sie na mnie dlugo gniewac ,
chocby chcial.
Odpowiedzialam , ze ja tez mam jak wyzej,
z ta roznica , ze potrafie sie dlugo gniewac ,
tylko nie chce."
Nie wiem kto jest autorem tych slow.
Znalazlam to w necie i utkwilo mi w pamieci..
ze jednak nie moze bezemnie zyc, mimo
ze jestem potworem.
I ze nie potrafi sie na mnie dlugo gniewac ,
chocby chcial.
Odpowiedzialam , ze ja tez mam jak wyzej,
z ta roznica , ze potrafie sie dlugo gniewac ,
tylko nie chce."
Nie wiem kto jest autorem tych slow.
Znalazlam to w necie i utkwilo mi w pamieci..