•  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 4
  • 5
  • 6(current)
  • 7
  • 8
  • 9
  • Dalej 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wasze Dziary (tatuaze)
#51
(30-01-2008, 15:06)_Leia_ link napisał(a): [quote author=NocnyLowca_ link=topic=39.msg8135#msg8135 date=1201558055]
Troche do poczytania  Smile  4-stronicowy artykul o powiklaniach po kolczykowaniu i po tatuazach, o tym co moglo i moze sie nam wszystkim przydarzyc.

www.wprost.pl/ar/47774/Kolczyk-do-trumny/

[quote author=f link=topic=39.msg7782#msg7782 date=1199996898]
trzymac kciuki za mojego covera, ktory juz w planach blizszych niz dalszych. ;D

Smile ok, deklaruje sie ze bede trzymal kciuki, ale pod warunkiem ze Ty tez bedziesz trzymala za mnie Wink Jutro jestem umowiony na przerobke mojego tatuazu  Smile Chcialbym zeby wszystko dobrze wyszlo, zeby mi sie podobalo i zebym byl zadowolony.
[/quote]

i jak wyszło? zadowolony?
[/quote]

Leia  Smile  narazie jeszcze sie nie wypowiadam, moj tatuaz jeszcze nie jest skonczony, bedzie dopiero konczony za 3 tygodnie.

(30-01-2008, 15:43)f link napisał(a): trzymałam.

ja idę się coverować jutro. Wink
nocny: prześlij mi zdjęcie.

Smile ja nie tylko trzymalem kciuki, ale przez caly dzien bylem myslami przy Tobie  Smile

(30-01-2008, 15:53)_Leia_ link napisał(a): [quote author=f link=topic=39.msg8166#msg8166 date=1201697027]
trzymałam.

ja idę się coverować jutro. Wink
nocny: prześlij mi zdjęcie.

ffff a Ty prześlij mi zdjęcie swojego już po  Smile
[/quote]

f Smile a Ty przeslij mi zdjecie swojego PRZED i juz po  Smile
"pozwól mi spróbować jeszcze raz, niepewność mą wyleczyć, wyleczyć mi..."
#52
kurczę,
nie myślałam, że to kiedyś powiem - bolało STRASZNIE.
barki i tylne (górne) części pleców są jednak zdradliwe.

tatuaż - eh, na razie jeszcze pod folią, jak troszkę mu się polepszy (krew Smile) to wyślę.
[color=gray][size=7]/recoveryourlife
/if looks could really kill, then my profession would be staring...[/size][/color]
#53
Smile jeżeli może Cie to jakoś pocieszyć, to mnie również bolało, dużo bardziej niż poprzednim razem, pewnie dlatego że tym razem były tatuowane bardziej wrażliwsze części ramienia i barku. Dodatkowo na pocieszenie Wink  w tym samym czasie co mi, obok na stanowisku, był robiony mały tatuaż na plecach dziewczyny (miedzy łopatkami) Ona tam dawała koncert, od syczenia przez piski do stękania  Wink 
(01-02-2008, 00:50)f link napisał(a): tatuaż - eh, na razie jeszcze pod folią, jak troszkę mu się polepszy (krew Smile) to wyślę.

tatuaż - eh  ale co eh? czy że taki bardzo, bardzo zajefajny  Wink
                    czy eh i <macha_ręką_z_rezygnacją> i w dodatku coś tam przeklina pod nosem  Wink
"pozwól mi spróbować jeszcze raz, niepewność mą wyleczyć, wyleczyć mi..."
#54
Korci mnie od jakiegoś czasu na kolejne dziecko, nawet mam 2 wzory w szufladzie... ale póki co potrzebuję boomu życiowego do tego, żeby pamiętać ten dzień.... no już tak mam ;-)

W każdym razie, mnie generalnie podnieca sam dźwięk maszynki... i mogłabym tego słychać nieustannie.
Poprawiałam już dwa razy swoje cacko. I mimo tego, że uważam, że zrobienie tatuażu to kosmetyka - za każdym razem, wiem kiedy robione są kontury  Wink

"Nie sądziłem, że na świecie jest aż tylu idiotów - dopóki nie zobaczyłem Internetu"
S.Lem
#55
http://www.tattoofinder.com/

Dla tych którzy nie mają pomysłu na tatuażSmile
#56
(02-02-2008, 01:46)NocnyLowca_ link napisał(a): Smile jeżeli może Cie to jakoś pocieszyć, to mnie również bolało, dużo bardziej niż poprzednim razem, pewnie dlatego że tym razem były tatuowane bardziej wrażliwsze części ramienia i barku. Dodatkowo na pocieszenie Wink  w tym samym czasie co mi, obok na stanowisku, był robiony mały tatuaż na plecach dziewczyny (miedzy łopatkami) Ona tam dawała koncert, od syczenia przez piski do stękania  Wink 

to świetnie.

bo właśnie tam planuję się krzywdzić..

i wcale nic małego, heh.
#57
(04-02-2008, 00:24)niezla_sztuka link napisał(a): [quote author=NocnyLowca_ link=topic=39.msg8240#msg8240 date=1201905978]
Smile jeżeli może Cie to jakoś pocieszyć, to mnie również bolało, dużo bardziej niż poprzednim razem, pewnie dlatego że tym razem były tatuowane bardziej wrażliwsze części ramienia i barku. Dodatkowo na pocieszenie Wink  w tym samym czasie co mi, obok na stanowisku, był robiony mały tatuaż na plecach dziewczyny (miedzy łopatkami) Ona tam dawała koncert, od syczenia przez piski do stękania  Wink   

to świetnie.

bo właśnie tam planuję się krzywdzić..

i wcale nic małego, heh.
[/quote]

madziu a przemyslałas to dobrze?
#58
(01-02-2008, 00:50)f link napisał(a): kurczę,
nie myślałam, że to kiedyś powiem - bolało STRASZNIE.
barki i tylne (górne) części pleców są jednak zdradliwe.

tatuaż - eh, na razie jeszcze pod folią, jak troszkę mu się polepszy (krew Smile) to wyślę.

czekam cierpliwie Smile
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.
#59
Czekaj, czekaj -
na razie się "strupkuję" powoli. Wink

+ Tobie to osobiście pokażę. o!
[color=gray][size=7]/recoveryourlife
/if looks could really kill, then my profession would be staring...[/size][/color]
#60
(04-02-2008, 11:05)m link napisał(a): madziu a przemyslałas to dobrze?

no jasne, to pomysł od roku bodajże..

czas na realizację w końcu.

:-)
  
  •  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 4
  • 5
  • 6(current)
  • 7
  • 8
  • 9
  • Dalej 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości