02-02-2008, 01:46
f
jeżeli może Cie to jakoś pocieszyć, to mnie również bolało, dużo bardziej niż poprzednim razem, pewnie dlatego że tym razem były tatuowane bardziej wrażliwsze części ramienia i barku. Dodatkowo na pocieszenie
w tym samym czasie co mi, obok na stanowisku, był robiony mały tatuaż na plecach dziewczyny (miedzy łopatkami) Ona tam dawała koncert, od syczenia przez piski do stękania
tatuaż - eh ale co eh? czy że taki bardzo, bardzo zajefajny
czy eh i <macha_ręką_z_rezygnacją> i w dodatku coś tam przeklina pod nosem



(01-02-2008, 00:50)f link napisał(a): tatuaż - eh, na razie jeszcze pod folią, jak troszkę mu się polepszy (krew) to wyślę.
tatuaż - eh ale co eh? czy że taki bardzo, bardzo zajefajny

czy eh i <macha_ręką_z_rezygnacją> i w dodatku coś tam przeklina pod nosem

"pozwól mi spróbować jeszcze raz, niepewność mą wyleczyć, wyleczyć mi..."