21-10-2008, 00:21
zacząłem od początku, jak Bóg niegdyś zaczął
stanąłem twardo w chaosie znaczą dzień pierwszy…
kwintesencją slumsów, brudu, zarazy
obmyłem usta by smak w pamięci pozostał
by nie zapomnieć gdzie człowiek mógł zacząć
by nie zapomnieć gdzie człowiek mógł zostać
co stare na nowe, co nowe na nowsze
w szufladach starych układam porządek
jeszcze komoda gdzie myśli zbłąkane
wszystko zamieniam, wszystko i diament
wszystkie uczucia wyprałem do bieli
nic nie zostawiam, co inni by chcieli
serce zamykam w żelaznej bramie
klucz też zamknąłem, zatrzasnąłem zamek
czterech mych braci, przyjaźnią bezbłędną,
czas tak pokaże, okażą się jedną
jedną ostatnia, w skale wyrytą
bym zapamiętał, co nas łączyło
zmieniłem wszystko, zmieniłem siebie
zmieniłem szybko proste istnienie
wszystko od nowa, początku świat
od dzisiaj zaczynam nowego ład
dotykam jeszcze uśmiechem ust
szczęściem, spełnieniem, sennym marzeniem
dotykam tylko raz jeden, czule
by nie zapomnieć…
wszystko zmienione, tydzień skończony
po klęsce zmieniasz przyziemne strony
wszystkie swe błędy widzisz, podziwiasz
wszystko zmienione- ja odpoczywam.
Vanitas Vanitatum Et Omnia Vanitas
stanąłem twardo w chaosie znaczą dzień pierwszy…
kwintesencją slumsów, brudu, zarazy
obmyłem usta by smak w pamięci pozostał
by nie zapomnieć gdzie człowiek mógł zacząć
by nie zapomnieć gdzie człowiek mógł zostać
co stare na nowe, co nowe na nowsze
w szufladach starych układam porządek
jeszcze komoda gdzie myśli zbłąkane
wszystko zamieniam, wszystko i diament
wszystkie uczucia wyprałem do bieli
nic nie zostawiam, co inni by chcieli
serce zamykam w żelaznej bramie
klucz też zamknąłem, zatrzasnąłem zamek
czterech mych braci, przyjaźnią bezbłędną,
czas tak pokaże, okażą się jedną
jedną ostatnia, w skale wyrytą
bym zapamiętał, co nas łączyło
zmieniłem wszystko, zmieniłem siebie
zmieniłem szybko proste istnienie
wszystko od nowa, początku świat
od dzisiaj zaczynam nowego ład
dotykam jeszcze uśmiechem ust
szczęściem, spełnieniem, sennym marzeniem
dotykam tylko raz jeden, czule
by nie zapomnieć…
wszystko zmienione, tydzień skończony
po klęsce zmieniasz przyziemne strony
wszystkie swe błędy widzisz, podziwiasz
wszystko zmienione- ja odpoczywam.
Vanitas Vanitatum Et Omnia Vanitas