30-06-2008, 13:27
Kobieto, puchu marny, Ty jesteś jak zdrowie?!
- więcej kłopotów z Tobą niż włosów na głowie!
I to nie na łysinie jakiegoś fagasa
lecz na czuprynie bujnej, jak u Papuasa.
Pytasz, skąd te kłopoty Ty wietrzna istoto!
Choćbym zamiast pensyi przynosił Ci złoto
i w robocie dobywał sił swoich ostatki
to i tak nie wystarczy na twoje wydatki!
Tu buciki, tam futro, sweterki, haleczki,
staniczek, guziczki, szminka i majteczki
oraz niezbędne dla życia pudry i pomady!
- tak przez wasze wydatki zejdziemy na dziady!
A Ty z sercem okrutnem, bezduszna zwodnico,
kusisz mnie chytrze pustą obietnicą:
- jam z Tobą na kraj świata, luby, iść gotowa,
lecz do alkowy? dzisiaj nie, boli mnie głowa!
Piszą w księgach poeci, ci co żon nie mieli,
żeście piękne i świete, jak w niebie anieli.
Zaiste, każda z niewiast, piękna jako róża,
ma w sobie coś z anioła, lecz z anioła stróża:
lica i głos anielskie lecz dusza Cerbera
w pilnowaniu lubego w środkach nie przebiera!
Mąż dojrzaly, stateczny, gdy dzieweczkę mija
sam nie wie, jak i kiedy skręca mu sie szyja
i on bez swojej winy, jakby mimochodem
obejrzy kibic smukłą i stringi pod spodem.
Nie ma w tym zbezeceństwa ani też zdrożności
lecz nasz aniol - stróż - Cerber nie czuje litości!
- Wy, darmozjady, lenie, zawsze tacy sami!
wciąż byście paśli oczy obcemi babami!
Chcąc zbliżyć sie nieco ku fizycznej kulturze
na zawody sportowe poszedlem, przy rurze,
gdzie dzieweczek młlych i ochoczych siła
z wdziękiem, przy muzyce wesoło tańczyła.
I któż z was zrozumieć potrafi kobite,
gdy razem z dzieweczkami boki mam obite!
Z takim stróżem anielskim jedna tylko bieda,
bo sama nie zatańczy a i drugiej nie da!
Jest jeszcze jedna cecha anielska w kobiecie
- to spokój i łagodność, zresztą sami wiecie
jak Mefisto na widok pewnej damy czmychał
szybciej, niż gdyby go ścigał sam Archanioł Michał !
Miły charakter damy i aparycja jej miła
tak to nieszczęsnego czarta poraziła
że na nic sie zdała jego moc czartowska.
A dama owa była imc Pani Twardowska!
Gdy do domu wracam wraz z koguta pianiem,
i nie chcąc budzić lubej głośnym w drzwi stukaniem
szukam pospiesznie klucza niestety! daremnie!
bo ona już grożnie szczotką mierzy we mnie!
Medrcy, co życie znają prawią zawsze o tem,
że rozmowa jest srebrem, zaś milczenie złotem;
jak te prawde prostą mam przekazać kobiecie,
która rozmowy ceni nad wszystko na świecie?
Ileż jest tematów w pogwarkach rodaczek:
jest w nich nowy krój sukni, jest przepis na placek,
kogo w sklepie spotkałaś, kto z kim był na balu,
co sie zdarzyło w setnym odcinku serialu!
Co wieczór sie wlewają w sluchawki słów strugi,
z czego rachunek się robi na trzy łokcie długi!
Tyle o was pisali i napiszą jeszcze
znani oraz mniej znani poeci i wieszcze,
lecz choćby napisali o was wiele złego
i tak z was najlepsze dzielo jest Stwórcy naszego!
Każda z pań jednak w skrytości to przyzna,
że każdej potrzebny jest również
- więcej kłopotów z Tobą niż włosów na głowie!
I to nie na łysinie jakiegoś fagasa
lecz na czuprynie bujnej, jak u Papuasa.
Pytasz, skąd te kłopoty Ty wietrzna istoto!
Choćbym zamiast pensyi przynosił Ci złoto
i w robocie dobywał sił swoich ostatki
to i tak nie wystarczy na twoje wydatki!
Tu buciki, tam futro, sweterki, haleczki,
staniczek, guziczki, szminka i majteczki
oraz niezbędne dla życia pudry i pomady!
- tak przez wasze wydatki zejdziemy na dziady!
A Ty z sercem okrutnem, bezduszna zwodnico,
kusisz mnie chytrze pustą obietnicą:
- jam z Tobą na kraj świata, luby, iść gotowa,
lecz do alkowy? dzisiaj nie, boli mnie głowa!
Piszą w księgach poeci, ci co żon nie mieli,
żeście piękne i świete, jak w niebie anieli.
Zaiste, każda z niewiast, piękna jako róża,
ma w sobie coś z anioła, lecz z anioła stróża:
lica i głos anielskie lecz dusza Cerbera
w pilnowaniu lubego w środkach nie przebiera!
Mąż dojrzaly, stateczny, gdy dzieweczkę mija
sam nie wie, jak i kiedy skręca mu sie szyja
i on bez swojej winy, jakby mimochodem
obejrzy kibic smukłą i stringi pod spodem.
Nie ma w tym zbezeceństwa ani też zdrożności
lecz nasz aniol - stróż - Cerber nie czuje litości!
- Wy, darmozjady, lenie, zawsze tacy sami!
wciąż byście paśli oczy obcemi babami!
Chcąc zbliżyć sie nieco ku fizycznej kulturze
na zawody sportowe poszedlem, przy rurze,
gdzie dzieweczek młlych i ochoczych siła
z wdziękiem, przy muzyce wesoło tańczyła.
I któż z was zrozumieć potrafi kobite,
gdy razem z dzieweczkami boki mam obite!
Z takim stróżem anielskim jedna tylko bieda,
bo sama nie zatańczy a i drugiej nie da!
Jest jeszcze jedna cecha anielska w kobiecie
- to spokój i łagodność, zresztą sami wiecie
jak Mefisto na widok pewnej damy czmychał
szybciej, niż gdyby go ścigał sam Archanioł Michał !
Miły charakter damy i aparycja jej miła
tak to nieszczęsnego czarta poraziła
że na nic sie zdała jego moc czartowska.
A dama owa była imc Pani Twardowska!
Gdy do domu wracam wraz z koguta pianiem,
i nie chcąc budzić lubej głośnym w drzwi stukaniem
szukam pospiesznie klucza niestety! daremnie!
bo ona już grożnie szczotką mierzy we mnie!
Medrcy, co życie znają prawią zawsze o tem,
że rozmowa jest srebrem, zaś milczenie złotem;
jak te prawde prostą mam przekazać kobiecie,
która rozmowy ceni nad wszystko na świecie?
Ileż jest tematów w pogwarkach rodaczek:
jest w nich nowy krój sukni, jest przepis na placek,
kogo w sklepie spotkałaś, kto z kim był na balu,
co sie zdarzyło w setnym odcinku serialu!
Co wieczór sie wlewają w sluchawki słów strugi,
z czego rachunek się robi na trzy łokcie długi!
Tyle o was pisali i napiszą jeszcze
znani oraz mniej znani poeci i wieszcze,
lecz choćby napisali o was wiele złego
i tak z was najlepsze dzielo jest Stwórcy naszego!
Każda z pań jednak w skrytości to przyzna,
że każdej potrzebny jest również
jakos nic mi do glowy nie przychodzi..........moze innym razem :-)