03-12-2007, 02:55
I jeszcze trochę... ;D Część pewnie znacie ale mam nadzieję że nie wszyscy i nie wszystko...
![[Obrazek: 0071.jpg]](http://www.smieszne.toj.webpark.pl/0071.jpg)
Pamiętnik mężatki
Dzień 1.
Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by
powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.
Dzień 2.
Zdzisław wyznał mi...
swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on
naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru
miesięcy bierze Prozac.
Dzień 3.
Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby ! Co mam robić?
Dzień 4.
Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie.....
Dzień 5.
BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!
Dzień 6.
Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy.
Dzień 7.
Wszystko mu się kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że
nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.
Dzień 8.
Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała.
Dzień 9.
Nie miałam kiedy napisać...
Dzień 10.
Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky! Czuje się kompletnie
załamana... Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..
Dzień 11.
Żałuję, że nie jest homoseksualistą Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się
nie myję. Na nic Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław atakuje podstępnie! Jeśli
znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.
Dzień 12.
Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy
omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas odwiedzać.
Dzień 13.
Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
Matko ! Znów tu idzie !
Dzień 14.
Prozac skutkuje Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauważa mnie tylko
kiedy podaje jedzenie lub piwo.........BŁOGOŚĆ
Absolutna błogość !
![[Obrazek: fn.1575.jpg]](http://www.funny.com/_fc/0/2/fn.1575.jpg)
Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta. Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz się ze mną kochać pociągnij dwa razy, jeśli nie pociągnij czterdzieści razy z czego ostatnie 10 szybciej.
Żyrafa:
-Wiesz zajączku, ty nigdy nie będziesz miał takich rozkoszy jak ja. Gdy jem liście, czuje ich smak długo, długo. Połykam je, a one powoli spadają do mojego żołądka. W długim gardle czuję ich smak, tak długo, długo. Gdy piję wodę, leci ona długo przez gardło i się
tym tak długo, długo rozkoszuję. Ty nigdy tego nie doznasz.
Zajączek:
-Żyrafa, a rzygałaś kiedyś?
![[Obrazek: fn.4417.jpg]](http://www.funny.com/_fc/0/2/fn.4417.jpg)
Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż.
-Może coś ci potrzeba kochanie - pyta smutnym głosem.
-Chciałabym - odpowiada cichutko żona - żebyś mnie jeszcze raz przeleciał.
-Oj, taka słaba przecież jesteś, no ale jak bardzo chcesz...
I włazi do lóżka, robi co żona sobie zażyczyła a potem przytulony do niej zasypia ze zmęczenia. Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się po kuchni przygotowując obiad. Facet zrywa się z pościeli i woła:
-Kochanie co się stało? Przecież taka chora byłaś?
-A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta.
Facet siada ciężko na stołku i smutnieje.
-Co jest, nie cieszysz sie że wyzdrowiałam?
-Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział, że mam takie możliwości to babcię Zosię bym uratował i wujka Zdziśka.
- Czy mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec
- Mam, ale jest już zmęczona...
![[Obrazek: SofitelLoo2-734584.jpg]](http://www.timfaia.com/uploaded_images/SofitelLoo2-734584.jpg)
Pani w szkole zapytała dzieci co największego zmieści się do buzi....
Odpowiedzi były różne: czereśnia, śliwka, cukierek. Jasio myśli, myśli i nagle mówi:
- Chyba to jest lampka.
- Jak to Jasiu, przecież to niemożliwe - dziwi się pani.
- Możliwe, możliwe, bo wczoraj wieczorem jak poszedłem spać, to słyszalem, jak mama mówiła do taty - zgaś lampkę to wezmę do buzi.
Jakie słowa ludzie najczęściej wypowiadają przed śmiercią?
Odpowiedzi poniżej:
- Patrz, ten krokodyl wygląda jak żywy!
- Patrz, bez trzymanki!
- Raz... Dwa... Trzy... Bungeeeeeeeee!
- Mówiłaś, że twój mąż jest na delegacji!
- Nie bój się, nie spadnę!
- Pyszny ten Big Mac!
- To tylko draśnięcie.
- Siostro, ale ja mam RH minus...
- Jedź, prawa wolna.
- Do wesela się zagoi.
- To tylko kot hałasuje w ogródku.
- Lekarz mówi, że najgorsze już minęło.
- Ta bomba to robota amatora.
- Popatrz, zaraz dziadek zrobi fikołka.
- A co mi tam! Zabije albo wyleczy!
- To był najlepszy seks w moim życiu.
- Na pewno nie jest nabity.
- Nie zastrzelisz człowieka patrząc mu prosto w oczy.
- Nigdy nie czułem się lepiej.
- Ten gatunek nie jest jadowity.
- Strasznie pani dziś wygląda.
- Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedną ręką.
- Patrzę, czy lufa jest dobrze wyczyszczona.
- Nie wiedziałem, że to pańska żona.
- Oczywiście mam nadzieję, że mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi.
- Wchodzę do wody, tu nie ma żadnych rekinów.
- Raz kozie śmierć.
- Przecież ci mówię, głupia babo, że to nie jest pod prądem.
- Ojej... przepraszam, chyba pobrudziłem panu dres!
Najnowszy program telewizyjny!
Tu możesz zobaczyć jak będzie wyglądał - już niedługo - program telewizyjny!
![[Obrazek: beta205.gif]](http://b3ta.hnldesign.nl/beta205.gif)
TELETURNIEJE
"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec ...
To chyba już tutaj czytałem albo na starej wersji forum ale co tam....
Rozmawia dwóch Ukraińców:
- Wiesz jak w Polsce mają zajebiście? Wstajesz rano.
Zajebiste śniadanie...
Potem sex, sex, sex do południa... Potem zajebisty obiad...
Potem sex, sex, sex do wieczora... Potem zajebista kolacja....
Potem sex, sex, sex, a potem idziesz spać...
- A byłeś tam? - pyta drugi.
- Nie, siostra była.
Wchodzi kowboj do baru i patrzy, siedzi tam cud kobieta.
Kowboj: Cześć. Kim jesteś?
Kobieta: Lesbijką...
- Eeeeee... To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką
....no i mamy pozamiatane...podobno Chuck Norris ściągnął cały internet na dyskietkę
![[Obrazek: 0071.jpg]](http://www.smieszne.toj.webpark.pl/0071.jpg)
Pamiętnik mężatki
Dzień 1.
Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by
powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.
Dzień 2.
Zdzisław wyznał mi...
swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on
naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru
miesięcy bierze Prozac.
Dzień 3.
Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby ! Co mam robić?
Dzień 4.
Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie.....
Dzień 5.
BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!
Dzień 6.
Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy.
Dzień 7.
Wszystko mu się kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że
nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.
Dzień 8.
Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała.
Dzień 9.
Nie miałam kiedy napisać...
Dzień 10.
Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky! Czuje się kompletnie
załamana... Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..
Dzień 11.
Żałuję, że nie jest homoseksualistą Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się
nie myję. Na nic Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław atakuje podstępnie! Jeśli
znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.
Dzień 12.
Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy
omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas odwiedzać.
Dzień 13.
Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
Matko ! Znów tu idzie !
Dzień 14.
Prozac skutkuje Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauważa mnie tylko
kiedy podaje jedzenie lub piwo.........BŁOGOŚĆ
Absolutna błogość !
![[Obrazek: fn.1575.jpg]](http://www.funny.com/_fc/0/2/fn.1575.jpg)
Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta. Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz się ze mną kochać pociągnij dwa razy, jeśli nie pociągnij czterdzieści razy z czego ostatnie 10 szybciej.
Żyrafa:
-Wiesz zajączku, ty nigdy nie będziesz miał takich rozkoszy jak ja. Gdy jem liście, czuje ich smak długo, długo. Połykam je, a one powoli spadają do mojego żołądka. W długim gardle czuję ich smak, tak długo, długo. Gdy piję wodę, leci ona długo przez gardło i się
tym tak długo, długo rozkoszuję. Ty nigdy tego nie doznasz.
Zajączek:
-Żyrafa, a rzygałaś kiedyś?
![[Obrazek: fn.4417.jpg]](http://www.funny.com/_fc/0/2/fn.4417.jpg)
Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż.
-Może coś ci potrzeba kochanie - pyta smutnym głosem.
-Chciałabym - odpowiada cichutko żona - żebyś mnie jeszcze raz przeleciał.
-Oj, taka słaba przecież jesteś, no ale jak bardzo chcesz...
I włazi do lóżka, robi co żona sobie zażyczyła a potem przytulony do niej zasypia ze zmęczenia. Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się po kuchni przygotowując obiad. Facet zrywa się z pościeli i woła:
-Kochanie co się stało? Przecież taka chora byłaś?
-A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta.
Facet siada ciężko na stołku i smutnieje.
-Co jest, nie cieszysz sie że wyzdrowiałam?
-Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział, że mam takie możliwości to babcię Zosię bym uratował i wujka Zdziśka.
- Czy mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec
- Mam, ale jest już zmęczona...
![[Obrazek: SofitelLoo2-734584.jpg]](http://www.timfaia.com/uploaded_images/SofitelLoo2-734584.jpg)
Pani w szkole zapytała dzieci co największego zmieści się do buzi....
Odpowiedzi były różne: czereśnia, śliwka, cukierek. Jasio myśli, myśli i nagle mówi:
- Chyba to jest lampka.
- Jak to Jasiu, przecież to niemożliwe - dziwi się pani.
- Możliwe, możliwe, bo wczoraj wieczorem jak poszedłem spać, to słyszalem, jak mama mówiła do taty - zgaś lampkę to wezmę do buzi.
Jakie słowa ludzie najczęściej wypowiadają przed śmiercią?
Odpowiedzi poniżej:
- Patrz, ten krokodyl wygląda jak żywy!
- Patrz, bez trzymanki!
- Raz... Dwa... Trzy... Bungeeeeeeeee!
- Mówiłaś, że twój mąż jest na delegacji!
- Nie bój się, nie spadnę!
- Pyszny ten Big Mac!
- To tylko draśnięcie.
- Siostro, ale ja mam RH minus...
- Jedź, prawa wolna.
- Do wesela się zagoi.
- To tylko kot hałasuje w ogródku.
- Lekarz mówi, że najgorsze już minęło.
- Ta bomba to robota amatora.
- Popatrz, zaraz dziadek zrobi fikołka.
- A co mi tam! Zabije albo wyleczy!
- To był najlepszy seks w moim życiu.
- Na pewno nie jest nabity.
- Nie zastrzelisz człowieka patrząc mu prosto w oczy.
- Nigdy nie czułem się lepiej.
- Ten gatunek nie jest jadowity.
- Strasznie pani dziś wygląda.
- Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedną ręką.
- Patrzę, czy lufa jest dobrze wyczyszczona.
- Nie wiedziałem, że to pańska żona.
- Oczywiście mam nadzieję, że mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi.
- Wchodzę do wody, tu nie ma żadnych rekinów.
- Raz kozie śmierć.
- Przecież ci mówię, głupia babo, że to nie jest pod prądem.
- Ojej... przepraszam, chyba pobrudziłem panu dres!
Najnowszy program telewizyjny!
Tu możesz zobaczyć jak będzie wyglądał - już niedługo - program telewizyjny!
![[Obrazek: beta205.gif]](http://b3ta.hnldesign.nl/beta205.gif)
TELETURNIEJE
"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec ...
To chyba już tutaj czytałem albo na starej wersji forum ale co tam....
Rozmawia dwóch Ukraińców:
- Wiesz jak w Polsce mają zajebiście? Wstajesz rano.
Zajebiste śniadanie...
Potem sex, sex, sex do południa... Potem zajebisty obiad...
Potem sex, sex, sex do wieczora... Potem zajebista kolacja....
Potem sex, sex, sex, a potem idziesz spać...
- A byłeś tam? - pyta drugi.
- Nie, siostra była.
Wchodzi kowboj do baru i patrzy, siedzi tam cud kobieta.
Kowboj: Cześć. Kim jesteś?
Kobieta: Lesbijką...
- Eeeeee... To znaczy?
- Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś?
- Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką
....no i mamy pozamiatane...podobno Chuck Norris ściągnął cały internet na dyskietkę
