05-11-2007, 14:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2007, 14:22 przez BrotherFromMars.)
ROGACIZNA, A USTRÓJ
Socjalizm
Masz dwie krowy. Musisz im, jako klasie pracującej dostarczać mleko.
Do podziału - przez radę oborową.
[b]Komunizm
Masz dwie krowy. Mleko nie jest twoje, tylko wspólne całego narodu.
Wypada po pół kropli na głowę.
Kapitalizm
Masz dwie krowy. Możesz je doić jak chcesz, dopóki nie
Założą związków zawodowych. Wtedy one będą doić ciebie,
albo w najlepszym razie nie zezwolą na dojenie.
Eurosocjalizm
Masz dwie krowy. Możesz je doić do woli, ale jak sprzedaż
za dużo mleka, to płacisz karę. Całe szczęście, że założone za czasów
kapitalizmu związki zawodowe nie pozwalają na dojenie.
Dzięki temu nie płacisz kary.
Kaczyzm
Masz dwie krowy. Jedna wylatuje z obory, bo nie chce podpisać
oświadczenia o tym, że nie współpracowała z dojarką starego typu.
Tłumaczenie, że jest bykiem nie pomagają. Druga wylatuje, bo
widziano ją na paradzie obok innej krowy. W ich miejsce dostajesz
jedną kozę, dwa lemury, kunę i piętnaście surykatek. Musisz -
udając, że je doisz - sam wytwarzać mleko, bo od tego zależy koalicja.
Lepperyzm
Masz dwie krowy wzięte na kredyt. Nie musisz spłacać kredytu pod
warunkiem, że wysypiesz krowy innych na tory. Znajdujesz pomocników,
którzy karmią Twoje krowy w zamian za miejsce w chlewie przy
korycie.
Giertychizm
Masz dwie krowy. W mundurkach, bez telefonów komórkowych. Obok w
oborze stoi Smok Wawelski. Możesz go doić, ale nie w niedzielę.
Ciąże krów musisz zgłaszać do odpowiedniego urzędu. Sprawdzasz, czy
nikt ich nie zmusza do muczenia. Zamawiasz pięć piw.
Oleksizm
Masz dwie krowy, które są najstarszymi krowami na polskiej wsi. Nie
dają co prawda mleka, ale potrafią stać w tej samej oborze z dowolnym stadem bez większych konfliktów.
Kononowizm
Zlikwidowałeś krowy, oborę, dojarkę – wszystko zlikwidowałeś.
Ale za to masz fajny sweter!
[/b]
Socjalizm
Masz dwie krowy. Musisz im, jako klasie pracującej dostarczać mleko.
Do podziału - przez radę oborową.
[b]Komunizm
Masz dwie krowy. Mleko nie jest twoje, tylko wspólne całego narodu.
Wypada po pół kropli na głowę.
Kapitalizm
Masz dwie krowy. Możesz je doić jak chcesz, dopóki nie
Założą związków zawodowych. Wtedy one będą doić ciebie,
albo w najlepszym razie nie zezwolą na dojenie.
Eurosocjalizm
Masz dwie krowy. Możesz je doić do woli, ale jak sprzedaż
za dużo mleka, to płacisz karę. Całe szczęście, że założone za czasów
kapitalizmu związki zawodowe nie pozwalają na dojenie.
Dzięki temu nie płacisz kary.
Kaczyzm
Masz dwie krowy. Jedna wylatuje z obory, bo nie chce podpisać
oświadczenia o tym, że nie współpracowała z dojarką starego typu.
Tłumaczenie, że jest bykiem nie pomagają. Druga wylatuje, bo
widziano ją na paradzie obok innej krowy. W ich miejsce dostajesz
jedną kozę, dwa lemury, kunę i piętnaście surykatek. Musisz -
udając, że je doisz - sam wytwarzać mleko, bo od tego zależy koalicja.
Lepperyzm
Masz dwie krowy wzięte na kredyt. Nie musisz spłacać kredytu pod
warunkiem, że wysypiesz krowy innych na tory. Znajdujesz pomocników,
którzy karmią Twoje krowy w zamian za miejsce w chlewie przy
korycie.
Giertychizm
Masz dwie krowy. W mundurkach, bez telefonów komórkowych. Obok w
oborze stoi Smok Wawelski. Możesz go doić, ale nie w niedzielę.
Ciąże krów musisz zgłaszać do odpowiedniego urzędu. Sprawdzasz, czy
nikt ich nie zmusza do muczenia. Zamawiasz pięć piw.
Oleksizm
Masz dwie krowy, które są najstarszymi krowami na polskiej wsi. Nie
dają co prawda mleka, ale potrafią stać w tej samej oborze z dowolnym stadem bez większych konfliktów.
Kononowizm
Zlikwidowałeś krowy, oborę, dojarkę – wszystko zlikwidowałeś.
Ale za to masz fajny sweter!
[/b]
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...