02-10-2007, 13:55
Nauczycielka pyta Zdzisia:
-Odrobiłeś zadanie domowe?
-Nie, bo mamusia zachorowałai musiałem sam wszystko w domu robić.
-Siadaj jedynka! A ty Krzysiu, zrpbiłeś zadanie?
-Ja proszę pani musiałem pomagać ojcu w polu!
-Siadaj jedynka! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
-Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzieni, taka balanga była, że szkoda gadać.
-Ty mnie tutaj bratem nie strasz! Siadaj, czwóra
;D
-Odrobiłeś zadanie domowe?
-Nie, bo mamusia zachorowałai musiałem sam wszystko w domu robić.
-Siadaj jedynka! A ty Krzysiu, zrpbiłeś zadanie?
-Ja proszę pani musiałem pomagać ojcu w polu!
-Siadaj jedynka! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
-Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzieni, taka balanga była, że szkoda gadać.
-Ty mnie tutaj bratem nie strasz! Siadaj, czwóra
;D
"Przyjaciel to taki dziwny człowiek. Wszystko o Tobie wie, w szczegółach, a mimo to bardzo Cię lubi"