17-10-2008, 10:54
Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Macie jakieś bardzo trudne puzzle?
- Mamy. Może być pustynia 1500 części?
- Nie To na pięć minut. Może coś cięższego.
- No a np. ocean 2500 części?
- Nie, 10 minut!
- No to najtrudniejszy zestaw: niebo nocą - 3500 części.
- Nie macie naprawdę nic trudniejszego? Może być trójwymiar...
- Panie , niech pan idzie do piekarni po bułkę tartą i poskłada sobie z niej rogalik...
Optymista to pesymista bez doswiadczenia.