Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szeptane "czułe" słówka
#1
Cytat:Język - medium dyskryminacji czy wyzwolenia? Język w Polsce rani kobiety, Żydów, gejów. Nienawiść do mniejszości pan-uje w języku. Język zabija i odwodzi od zbrodni – zarazem.



Mam wrażenie, kiedy ktoś chce wyrazić pogardę, to użyje słowa neutralnego i wlewając w nie pogardę wyrazi je w najokrutniejszy sposób. Zauważcie, jak słowa/wyrażenia typu np. "mądry inaczej" zastępują "głupi"..."kaleka" zastępują "inwalida"... "lesba" zastępują "lesbijka" a "żyd" zastępują "żydek"...można by tak wymieniać w nieskończoność. Zauważyliście różnice słów wypowiadanych w twarz?do ucha? ..a moc pisanych wyrażeń/uczuć na czacie choćby na gg bądź innych komunikatorach? Czy na prawdę jesteśmy aż tak nie toleranycjnym i zimnym narodem? A kiedy wyjedziemy to kultura i to co w nas wpajano "nagle" cudownie powraca... bo jesteśmy "nie u siebie"? Pozerwstwo?

Co sądzicie?


Pillock
[color=green][b]Próżności[/b]...Ty moja ulubiona wado...!![/color]
#2
Zauwazylismy, dziekujemy za wyklad, zyczymy milego dnia.

Ju.
#3
A ja nie zauważyłam różnic między nami a nimi (tymi do których jedziemy jak wyjedziemy). Przynajmniej pod tym względem.
#4
(13-09-2008, 12:13)pillock link napisał(a):   A kiedy wyjedziemy to kultura i to co w nas wpajano "nagle" cudownie powraca... bo jesteśmy "nie u siebie"? Pozerwstwo?

Co sądzicie?


Pillock[/color]

Hmm.. gdzie wyjdziemy?..za miasto..na wieś w góry? za granicę?Smile
Jeśli chodzi o wyjazd do kraju obcego.to właśnie spotkałam się wręcz odwrotnie..z ludźmi którzy zachowują się tak że człowiekowi robi się wstyd za nich.Bo uważają że w kraju w ktorym ich nikt nie zna,są tak jakby anonimowi i ich kultura(także w mówieniu) nie obowiązuje..
#5
Ucial skubaniec wiecej niz 50% posta. Niedobrze Panie Pillock, barrrdzo niedobrze.
Zamiast zmieniac koncepcje sprobuj najpierw stworzyc post, poczekac, naniesc poprawki a pozniej wstawic...

Ju.
#6
Swięte slowa Jul.
#7
Wiecie co zauważyłam?Jesteśmy jacyś mało tolerancyjni dla nowych osób.Na forum i na czacie.. Ciekawe dlaczego?Smile
#8
(13-09-2008, 22:09)lullaby link napisał(a): Wiecie co zauważyłam?Jesteśmy jacyś mało tolerancyjni dla nowych osób.Na forum i na czacie.. Ciekawe dlaczego?Smile
Dla "stalych" bywalcow rowniez, przepraszam ze pozwolilem sobie zauwazyc ;P
#9
........eeeeeyyyyyyyyyyy.....a o co chodzi w tym postcie  ???
jakos  nic mi do glowy nie przychodzi..........moze innym razem :-)
#10
(13-09-2008, 19:39)__Jules__ link napisał(a): Ucial skubaniec wiecej niz 50% posta. Niedobrze Panie Pillock, barrrdzo niedobrze.
Zamiast zmieniac koncepcje sprobuj najpierw stworzyc post, poczekac, naniesc poprawki a pozniej wstawic...

Ju.




Już, już... nie bijcie...całość posta.

Cytat:Język. Jest cały czas obecny. Język mówiony, język pisany, język tworzony, język krzyku, język miłości, język wzgardy, język nienawiści. Cokolwiek co by nie zostało dodane do języka on już zawiera. Język przetwarza, język obrazuje, język wyraża. Język jest. To od nas zależy jak będziemy go używali.

Szeptane czułe słówka, pieszczotliwe zdrobnienia, ciepłe słowa. Wykrzyczane słowa nienawiści, wykluczenia, obrażanie i znieważanie. Do tego wszystkiego służy nam język.

Wszystko jedno czy to powiemy, napiszemy, narysujemy – język to komunikacja. Cały czas jesteśmy otaczani przez komunikaty, reklamy, mind the gap, czerwona sukienka, płaczące dziecko, szczęśliwie podskakujący pies, zielone światło, pedał, dzień dobry, lesba, do widzenia, niebo jest błękitne, Żyd.

Czasem litery, czasem słowa, czasem inne komunikaty docierają do nas czy tego chcemy czy nie. Język jest bronią, język jest narzędziem. Inkluzywnie czy wykluczająco, zdrobniale z miłością i czułością, zwyrodniałe ze złością i nienawiścią. Jak łatwo się zagubić. Jak łatwo zatkać uszy ituns nam w tym pomorze. Jak łatwo włożyć czapkę z daszkiem i patrzeć w ziemię. Jak łatwo wyperfumować się tak by nic innego oprócz idore nie było wokół nas. Oddzielamy się wszystkimi zmysłami, buty z podeszwą iair wytłumią nawet małe trzęsienie ziemi. Nie słyszymy, nie widzimy, nie czujemy. Poruszamy się w przestrzeni.

Jesteśmy jak kuleczka rtęci, która pragnie zaprzeczyć prawom fizyki. Chcemy być sami, same, oddzielone. Bronimy się przed komunikatami, skrywamy swoją inność. Wolimy sami nie używać języka by nie musieć odpowiadać, by nie być w obiegu. Język ten nasz zamykamy na klucz wychodząc z miejsc które nazywamy (język) domem.

Język - medium dyskryminacji czy wyzwolenia? Język w Polsce rani kobiety, Żydów, gejów. Nienawiść do mniejszości pan-uje w języku. Język zabija i odwodzi od zbrodni – zarazem. Słowo „pedał” rani.



*******



(13-09-2008, 18:43)lullaby link napisał(a): [quote author=pillock link=topic=399.msg13317#msg13317 date=1221297201]
  A kiedy wyjedziemy to kultura i to co w nas wpajano "nagle" cudownie powraca... bo jesteśmy "nie u siebie"? Pozerwstwo?

Co sądzicie?


Pillock[/color]

Hmm.. gdzie wyjdziemy?..za miasto..na wieś w góry? za granicę?Smile
Jeśli chodzi o wyjazd do kraju obcego.to właśnie spotkałam się wręcz odwrotnie..z ludźmi którzy zachowują się tak że człowiekowi robi się wstyd za nich.Bo uważają że w kraju w ktorym ich nikt nie zna,są tak jakby anonimowi i ich kultura(także w mówieniu) nie obowiązuje..

[/quote]


A wiesz, że to widać wlaśnie za tą granicą...kiedy "wyrwiemy się" do innej kultury... żeby nie było, że jesteśmy całkiem źli powiem, że owszem..chwalą nas oraz doceniają i to coraz bardziej, może nie za brak kultury co zdarza się również w kraju do jakiego przyjeżdżamy(dyskryminacja na tle kraju pochodzenia) a za cieżką prace, że mimo wszystko jesteśmy wartościowym narodem! co napawa mnie dumą.... jednak potrafimy. Smile


Pillock. Kłania sie do stóp.
[color=green][b]Próżności[/b]...Ty moja ulubiona wado...!![/color]
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości