Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zołza czy sama słodycz?
#5
co do zon nie bede rozwijał tematu :-) sprawa o wysokim stopniu delikatnosci ...w kazdym razie cos mi sie widzi ze kotek załapał:-)

pytałs co pociaga facetow wiec odpowiedziałem jasno i na temat :-) jezeli ptyasz czy taka osoba jest dobra kandydatka na partnerke zyciowa albo zone to zupełnie inna historia ... tutaj sprawa sie komplikuje bo musi zaistniec to cos co spowoduje ze z druga osoba sie bedzie czuło dobrze przez długie lata ... oznacza to np podobne poczucie humoru, podobny poziom intelektualny no i oczywiscie musi byc uczucie ( zaczyansz traktowac tego kogos jak rawdziwego członka rodziny a nie obcego na kilka chwil) ... jest jeszcze masa innych spraw o ktorych nie bede wspominał... a co do zołzy hm sprawa bardzo subiektywna... jak dla mnie musi byc w zwiazku harmonia i spokoj a nie walka o władze. musi byc kompromis i wzajamne posznaowaniw wg mnie sa pewne roznice u obu płci i pewne zadania lepiej wykonuje jedna płec a drugie druga ... i nic tego nie zmieni taka jest natura i koniec dlatego lepiej jest jak dzieko to doemna kobiety a praca meza choc nie wyklucza to oczywiscie sytuacja ze maz zostaje z dzieckiem a zona idzie na piwko z kolezankami ba jest to wrecz wskazane ... jezeli taki układ jest i jest w nim dobrze obu stronom to to ma szanse przetrwania wieszke niz gdy jest inaczej ... oczywiscie to schemat ogolny oczywiscie moga byc sytuacje odwrotne ... wazne aby to chodziło. jezeli kobieta chce robic kariere tez swietnie ale trzbea to rozwiazac tak aby dziecko ( jezeli juz jest oczywiscie) na tym zbytnio nie cierpiało:-) ja osobiscie nie miałbym nic przeciwko gdyby moja zoan pracowala i zarabiała kase a jak jako kurak domowy działa soebie na postarunku ... oczywiscie gdy jest wzajemne poszanowanie :-) naogoł tzw zołzy znajduja sobie jakiegos pantoflarza ktrym moga kierowac we wszystkie strony wtedy taki zwiazek moze przetrwac... z normalnym facetem zołaza sie nigdy niedogada:-) ... a co do mowienia co sie ma na mysli ... nie wyobrazam sobie aby w zwiazku nie mowio sie tego co sie chce powiedziec i ne było sie soba

aha ... i na koniec jak kobita zadziera nosa to faktycznie bywa to podniecajaca wizja aby jej go utemperowac np na stole kuchennym :-)

dobra chaotyczny troche ten wpis wiec nie przyp ... sie za bardzo do formy:-)
  


Wiadomości w tym wątku
Zołza czy sama słodycz? - przez lullaby - 06-09-2008, 21:19
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez m - 08-09-2008, 10:10
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez lullaby - 08-09-2008, 19:55
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez _KOTKA - 08-09-2008, 23:36
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez m - 09-09-2008, 10:23
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez niezla_sztuka - 09-09-2008, 10:48
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez __Jules__ - 09-09-2008, 15:07
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez lullaby - 10-09-2008, 23:28
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez niezla_sztuka - 11-09-2008, 11:31
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez HETERO - 11-09-2008, 11:36
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez lullaby - 11-09-2008, 23:13
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez HETERO - 12-09-2008, 10:38
Odp: Zołza czy sama słodycz? - przez LA - 28-11-2008, 02:14
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez Kralczoo8 - 28-07-2020, 16:04
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez Kobi7az - 07-11-2020, 23:33
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez Nessa95 - 23-02-2021, 15:29
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez DagmaraMA - 11-03-2021, 13:15
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez rolarola7 - 21-06-2021, 14:00
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez Apjie8he - 22-07-2021, 12:04
RE: Zołza czy sama słodycz? - przez Bfyehd6lb - 06-10-2021, 19:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości