Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ile najdłużej mieliście włączony komputer?
#1
Zaznaczam że pytam z czystej ciekawości, u mnie jakoś dobiło do 64 dni. ; )
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.
#2
Hm... No to na wesoło Tongue ja najdłuzej jak mialem właczonego kompa to moze z 8-9 dni Smile Smile Smile
http://www.gifownik.pl/gify_02xxz/3d/138.gif
#3
świry :-)
#4
Ja tez mialem cos kolo 2 m-cy kompa ON
#5
Mam non stop wlaczony, kiedy sie zamuli, wylaczam i uruchamiam ponownie - raz na kilka dni.  8)
#6
Sprawdziłem właśnie.
125 dni i nadal działa Smile
#7
(19-06-2008, 21:24)Miejski link napisał(a): Sprawdziłem właśnie.
125 dni i nadal działa Smile

że też Ci prąd nie padł Tongue
Nie pamiętam kiedy się czułem tak jak teraz, nie chciałem tego ale zwątpiłem bez wątpienia. Zakładam kaptur, ścieram najki o asfalt, minęło trochę lat a ja nadal dorastam. Zapomniałem już co czułem wczoraj, jeszcze będzie tak nie raz zanim mnie śmierć zawoła.
#8
Wcale nie wylaczam kompa, rzecz jasna wylacznie dlatego, poniewaz juz od wiekow nie pamietam hasel  ;D ;D
Caly czas sie zastanawiam co by bylo, gdyby na minute wylaczono prad....
Z nowego zalogowania nici...

Jej jakie to szczescie, ze w tym kraju jeszcze sie nie zdarzylo, zeby odcieto prad...uffff Tongue
#9
UPS-a mam Smile
#10
7 lat, bo sie zasilacz spalil ;P
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości