Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co nalezy OMINĄĆ - czyli gdzie NIE WARTO iść, być, oglądać :)
#1
Witam,

jako ze mamy bardzo fajny watek co warto zobaczyc, stwierdzilam, ze byc moze powinien powstac wątek: co nalezy omijac, opuscic, czyli co sobie darowac Smile

Do refleksji owej popchnela mnie moja wczorajsza wizyta w teatrze..
Teatr to kiedys byla moja namietnosc, bywalam czesto, bo 6-7 razy w miesiacu.
Ostatnimi laty brak czasu, ale rowniez i wrodzone mi lenistwo, skutecznie te namietnosc ostudzily.

Tym bardziej zatem, skoro juz mam okazje, doceniam te rzadkie okazje wieczorow teatralnych.
O ile sa dobre..
No i wlasnie: wczoraj wybralismy sie do warszawskiego Teatru Współczesnego na 'Proces' Kafki, w rezyserii Macieja Englerta. W rolach glownych bozyszcze mlodych dziewczat - Borys Szyc, oraz, m.in. Stanislawa Celinska, Damian Damiecki.

I co, prosze Panstwa?? i KLAPA! i to gigantyczna..
Jedyne, co mi sie podobalo, to byla scenografia: sprytnie wymyslona, na kolkach, przesuwana i z sensem.
Natomiast reszta - calkiem zupelnie bez sensu..
Jako germanistka mam slabosc do Kafki, 'Proces' czytalam i, ze sie tak wyraze, zanalizowalam do imentu. Rzecz jest trudna, nie przecze - absurd w zyciu codziennym: osoba niewinna postawiona w stan oskarżenia, ale nie wiadomo za co. Glowny bohater to rozedrgany, bojacy sie co przyniesie kolejny dzien, czlowieczek, ktory jednoczesnie dostrzega absurdalnosc tego, co mu sie przytrafia. Zreszta.. interpretacji 'Procesu' jest cale mnostwo, to sztuka nader wielowarstwowa.

Niestety.. na scenie Teatru Współczesnego widzialam wylacznie miotajacego sie po scenie Szyca (mialo to zdaje sie, wyrazic owo rozedrganie) i nudna, jak flaki z olejem, sztuke. To, co w ksiazce wciaga, tu - usypia.
No i kto to widzial robic sztuke, ktora trwa 3 godziny???

Naprawde bylam rozczarowana, tym bardziej, ze lubie Współczesny i lubie Englerta jako rezysera..
Pod koniec pierwszej czesci modlilam sie o przerwe i zastanawialam, co tu zrobic, zeby namowic moich Rodzicow do zwiania stamtad...
Tak sie zlozylo, ze mojej Mamie sie zrobilo troszke slabo (nie, nie, wszystko zaraz po wyjsciu na swieze powietrze wrocilo do normy), wiec mielismy preteks.

Pierwszy raz w zyciu wyszlam ze sztuki w przerwie przedstawienia...

I dlatego wlasnie zalozylam ten watek - omijajcie 'Proces' Kafki w Teatrze Wspolczesnym z Borysem Szycem w roli Jozefa K.
No, chyba ze kogos nie lubicie... wowczas bilet na ów spektakl bedzie wspaniała zemstą Wink

pozdrawiam
Kat
Panowac nad soba, to najwyzsza władza - Seneka
#2
Omijajcie szerokim lukiem knajpe meksykanska El Paso w Gdansku Oliwie. Zarcie w tej knajpie ma tyle wspolnego z meksykanskim co ja mam z Korea Polnocna. Pol biedy, ze inne, ale ono nawet nie jest smaczne.
#3
Sodomia i Gomoria  :o
Optymista to pesymista bez doswiadczenia.
#4
już rok temu w sierpniu na dworcu w Poznaniu zauważyłam - kawiarnie Voyage (miasto nieważne)

;-P
#5
Nie polecam knajpy "7 grzechow" na Krakowskim Przedmiesciu w Wawie. A juz napewno nie na lunch. Obsluga do bani, oczekiwanie nawet na salatke to 25 minut siedzenia o suchym pysku, na danie glowne niedoczekalem sie, wyszedlem zanim cokolwiek kucharz raczyl przygotowac. Ze nie wspomne o ww. salatce ktora sprawiala wrazenie nie do konca swiezej
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
#6
MarsiQ,nic Ci nie będzie od tej sałatki,złego licho nie weźmie ;D
A obiadu jeść nie musisz,Ty i tak wypasiony jesteś Tongue
"Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów."
#7
(24-04-2008, 10:00)monika_ link napisał(a): MarsiQ,nic Ci nie będzie od tej sałatki,złego licho nie weźmie ;D
A obiadu jeść nie musisz,Ty i tak wypasiony jesteś Tongue
Uschne na zgryzoty
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
#8
No to ja dodam cos do siebie.....

Omijam SPHINX'a ktory meisci sie przy ul. Swietokrzyskiej.
Jak mialem aufanie do tej sieci (jadalem w poznaniu, gdyni, inowroclawiu i warszawie) tak tam maja najgorsza obsluge,
no i jedzenie nie bylo za swieze....

czekalem na danie okolo 20 minut, pozniej na kelnera z rachunkiem 20 minut i jeszcze mi nie pozwolili karta zaplacic (no to moze akurat nie ich wina) generalnie, ten lokal omijam szerokim lukiem
#9
W Gdansku tez truja  strasznie i w ogole to ich zarcie jest do  d.....        >Sad  SPHINX'a  spisalem na straty po ubieglorocznej biegunce .Pozdrawiam
jakos  nic mi do glowy nie przychodzi..........moze innym razem :-)
#10
Polecam i zaradzam ominac szerokim łukiem film "Martwa rzeka"
pierwszy raz w zyciu zdarzylo mi sie wyjsc z kina w polowie filmu!!!!
nudny, slaby, nie ma w nim nic ciekawego i nie ma zmian akcji....zenada....
lepiej pojsc na spacer...co szczerze polecamSmile
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości