Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kacik filozoficzny
#41
(17-04-2008, 17:43)kk link napisał(a): Parę cytatów ,starych prawd cisnie sie na usta< w tym i na moje>,jednak Muszel celowo zaznaczyl -ze nie zyczy  sobie takiego rozwiazania w tym temacie.Smile
<zagryzla pięść w niemym geście rozpaczy>
Lubie jak jestes taka zrozpaczona. Wydajesz sie wtedy tak slodko bezbronna hehehehe.
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
#42
(17-04-2008, 19:27)zuzanka link napisał(a): Tak jak pisałam wcześniej - uważam, że wolna wola istnieje od chwili świadomego postrzegania otaczającej nas rzeczywistości, od momentu świadomego jej wartościowania = rozumnego dokonywania wyborów.
No więc właśnie, czy może istnieć wolna wola bez czynnika sprawczego, dzięki któremu rozróżniamy nasze decyzje ?

Wszak:
Wola sama w sobie nie ma kierunku, to intencja nadaje woli kierunek/ Sławomir Mrożek
[/quote]

Zuziu nikt nie zaprzeczal temu ze do wykonania wyboru trzeba miec umysl. Jesli po pojeciem wartosciowania kryje sie pojecie analizy rzeczywistosci to zgodze sie nawe z tym. Nie zgodze sie z tym, ze do wolnej woli musimy wiedziec co to jest dobro a co zlo poniewaz sa to bardzo zmienne faktory, ktore w roznych kregach inaczej beda ustalane. Oczywiscie maja one wplyw na decyzje jednostki i tym samym moznaby powiedziec, ze wolnej woli, niezaleznej od czynnikow zewnetrznych nie ma. Istnieje wolna wola, ktora poslugujemy w ramach znanych nam wartosci.
Sprawa rypie sie o definicje wolnosc decyzji.  Zgodze sie z tym, ze ta "bezgranicznie" wolna wola jest utopia.
Nie zgodze sie z tym, ze potrzeba jej czynnika sprawczego. Podany cytat (zeby mi to bylo ostatni raz bo przyleje na gole 4 litery! Wink) nie neguje tego, ze wola jako taka bez dobra i zla istnieje. Konsekwencje decyzji i sama decyzja sa ze soba powiazane poniewaz jedno ma wplyw na drugie sa ale oddzielnymi zjawiskami.

"Podpowiedzią w moim wyborze jest moja wolna wola." Twoj wybor to poslugiwanie sie wolna wola. Twoj rozsadek i system wartosci to tylko pomoc przy podjeciu decyzji.

"Niewola to (nie)świadomośc konsekwencji." Tego nie rozumiem. Prosze o wyjasnienie.

Wyobraz sobie tego czlowieka na bezludnej wyspie, o ktorym mowilem. On nie ma tego czynnika. Czy zyjacy tak czlowiek nie moze decydowac co chce robic? Dokonuje wolnych wyborow ale nie podlegaja one ocenie. Decyzje padaja i nie koniecznie kieruje sie ten czlowiek tylko popedem czy instynktem. Jak chce idzie poplywac w morzu, jak chce idzie na polowanie, jak chce to sie po jajkach podrapie albo na skale obrazek namaluje. To sa wszystko decyzje, wyniki zastosowania wolnej woli. W tym nie ma czynnnika sprawczego bo on dopiero wtedy wchodzi w gre jesli zyjemy w grupie i musimy czy chcemy czy nie brac interesy  innych (faceci zawsze biora je pod uwage zeby sprawdzic czy inni maja wiekszy interes czy nie) pod uwage bo inaczej groza nam sankcje. Podany przez ciebie czynnik sprawczy nie jest warunkiem istnienia wolnej woli tylko zdrowym i sensownym ograniczeniem jej aby umozliwic koegzystencje.



Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
#43
Mhm .Czlowiek na bezludnej wyspie jest wolnySmile
Moze robic co mu sie podoba,kiedy tylko zechce,ale tylko na tym zamknietym terenie jakim jest wyspa.
Znow jestesmy ograniczeni.

Wczoraj na main ktoś dobrze powiedzial " Wolny- jest tylko umysł"

Wolna wola w wolnym umysle Smile

Tylko wykonawstwo - cialo ogranicza Wink
#44
ciekawe czy downy i elita maja wolne umysły a przez to wolna wole:-)

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5112314.html
#45
A więc tak po mojemu, raz jeszcze Smile

Żyjemy w świecie, w którym określone prawa i obowiązki ograniczają naszą wolność, ale dzięki temu umożliwiają nam kontrolę nad tym co robimy. I dlatego właśnie potrafimy dopasować się do otaczjącej nas rzeczywistości. Posiadanie wolnej woli jest zatem niezbędne do świadomego egzystownia, bo pozbawieni wolnej woli nie bylibyśmy w stanie decydować o sobie i często też o innych.
Wmawiając sobie brak wolnej woli - wtrącamy się w niewolę konieczności i ograniczenia.

M, ja uważam, że o wolnej woli można mówić tylko w przypadku świadomego postrzegnia świata, pisałam już o tym.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
#46
(18-04-2008, 12:38)zuzanka link napisał(a): A więc tak po mojemu, raz jeszcze Smile

Żyjemy w świecie, w którym określone prawa i obowiązki ograniczają naszą wolność, ale dzięki temu umożliwiają nam kontrolę nad tym co robimy. I dlatego właśnie potrafimy dopasować się do otaczjącej nas rzeczywistości. Posiadanie wolnej woli jest zatem niezbędne do świadomego egzystownia, bo pozbawieni wolnej woli nie bylibyśmy w stanie decydować o sobie i często też o innych.
Wmawiając sobie brak wolnej woli - wtrącamy się w niewolę konieczności i ograniczenia.

M, ja uważam, że o wolnej woli można mówić tylko w przypadku świadomego postrzegnia świata, pisałam już o tym.

W sumie masz racje, jesli skupimy sie na realnie mozliwej i egzystujacej wolnej woli, jaka poslugije sie przecietny czlowiek.
Czy zgodzisz sie na nastepujaca kwintesencja:
Absolutnie wolnej woli nie ma bo w polaczeniu z paroma destruktywnymi aspektami natury czlowieka moglaby doprowadzic do chaosu i anarchii.
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
#47
(21-04-2008, 09:53)Muschelsucher link napisał(a): Czy zgodzisz sie na nastepujaca kwintesencja:
Absolutnie wolnej woli nie ma bo w polaczeniu z paroma destruktywnymi aspektami natury czlowieka moglaby doprowadzic do chaosu i anarchii.

Nie bardzo rozumiem co kryje się pod pojęciem "destruktywne aspekty natury człowieka". Proszę o wyjaśnienie.

Wydaje mi się, że w człowieku dochodzi do głosu zarówno wolność jak i konieczność - wolna wola i prawo. I czasem to co z pozoru może wydawać się koniecznością jest wyrazem naszej wolnej woli, ponieważ korzystając z niej pozostajemy w zgodzie ze sobą samym. Naszym sumieniem i/lub naszą ludzką naturą.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
#48
(21-04-2008, 10:43)zuzanka link napisał(a): [quote author=Muschelsucher link=topic=316.msg10718#msg10718 date=1208760781]
Czy zgodzisz sie na nastepujaca kwintesencja:
Absolutnie wolnej woli nie ma bo w polaczeniu z paroma destruktywnymi aspektami natury czlowieka moglaby doprowadzic do chaosu i anarchii.

Nie bardzo rozumiem co kryje się pod pojęciem "destruktywne aspekty natury człowieka". Proszę o wyjaśnienie.

[/quote]
Może muszelowi chodzi o nawiązanie do jego innego, hansowego wątku, i o chowaniu pewnych części ciała do zamrażarki Tongue
#49
(21-04-2008, 11:16)zofija link napisał(a): [quote author=zuzanka link=topic=316.msg10719#msg10719 date=1208763811]
[quote author=Muschelsucher link=topic=316.msg10718#msg10718 date=1208760781]
Czy zgodzisz sie na nastepujaca kwintesencja:
Absolutnie wolnej woli nie ma bo w polaczeniu z paroma destruktywnymi aspektami natury czlowieka moglaby doprowadzic do chaosu i anarchii.

Nie bardzo rozumiem co kryje się pod pojęciem "destruktywne aspekty natury człowieka". Proszę o wyjaśnienie.

[/quote]
Może muszelowi chodzi o nawiązanie do jego innego, hansowego wątku, i o chowaniu pewnych części ciała do zamrażarki Tongue
[/quote]

Jak najbardziej. To byloby takze wyrazem wolnej woli.

Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
#50
(21-04-2008, 10:43)zuzanka link napisał(a): Nie bardzo rozumiem co kryje się pod pojęciem "destruktywne aspekty natury człowieka". Proszę o wyjaśnienie.

Chodzi mi o negatywne cechy charakteru jakimi czlowiek moze sie kierowac jak np. egoizm itp.
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości