17-04-2008, 09:34
(16-04-2008, 14:55)zuzanka link napisał(a): Namieszał,
bo z tego, co piszesz Musch, wynika, że człowiek to "produkt" stworzony przez ewolucję i wszystkie jego działania uwarunkowane są biologicznie. Na domiar złego, człowiek ten uwikłany jest w niewolę moralności i właśnie wolnej woli.
Tak jednak nie jest, gdyż według mnie wolna wola pojawia się w chwili rozróżniania i pojmowania - czyli wartościowania świata.
Hmm mozliwee troche za bardzo zawikle sie wyrazilem. Sprostuje wypowiedz. Nie chodzi mi o to, ze wolna wola jest zjawiskiem instynktownym i odbywajacych sie poza rozsadkiem czlowieka i nie uwazam zasad moralnych za lancuchy ograniczajace nas.
Zdaje sobie dokladnie sprawe z tego, ze sa one niezbedne. Osobiscie uwazam, ze czlowiek jest wynikiem dzialania natury aczkolwiek nie neguje tez egzystencji sil tworczych, ktore mozemy nazwac tak jak kazdemu to indiwidualnie odpowiada. Pomimo wileu rozmyslan i szczegolowego zajmowania sie ta materia, sam nie potrafie zdefiniowac ich w sposob mnie zadowalajacy, wiec unikam tej tematyki aby nie urazic uczuc ludzi o innym swiatopogladzie.
Mysle, ze nasze odmienne zdania wynikaja z tego, ze mi chodzi o sam fakt podjecia decyzji a Ty widzisz wolna wole nierozdzielnie polaczona z aspektem decydowania pod wplywem ustalonych wartosci. Mamy odmienne podejscie do poczatku tematu ale to nic zlego.
Z czym sie zgodze to fakt, ze wolna wola wspolczesnego czlowieka to mozliwosc wyboru w ramach waznego w spoleczenstwie systemu wartosci.
Proponuje aby przejsc do punktu omawiania wplywu tych wartosci na wolna wole i aspektu tego czy takowa wola moze byc nazywana wolna.
Podkreslam ponownie, ze nie mam zamiaru nikogo prowokowac. Interesuje mnie tylko to jak to widzicie. Jakie zdanie macie na ten temat. Moim zdaniem nie ma ani "poprawnego" zdania ani tez "niepoprawnego". Sa tylko rozne zdania. Ani jednego ani drugiego nie oceniam.
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.