29-08-2007, 10:35
Myślę, że dziwactw mam sporo. Jak oglądam Monka to czasem myślę, że Monk to trochę parodia mnie .
Z niektórymi dziwactwami musiałam dać sobie spokój np. nie mogę mieć poukładane w szufladach tak jak lubię, bo mój syn załatwia mój porządek w dwie minuty albo i krócej..
No dobrze... Tak na gorąco to:
- nie znoszę jak np. w rzędzie szuflad jakaś jest niedosunięta, albo np. coś jest przycięte szufladą
- uwielbiam symetrię - czyli np. jak coś układam musi być równo
- zuza - podobnie jak Ty lubię mieć pochowane wszystko w kuchni
- prasuję rzeczy przed włożeniem do szafy i po wyjęciu z szafy
- prasuję ręczniki
Tyle na szybko... jak mi się coś przypomni dopiszę :>
A.
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.