29-08-2007, 02:29
(28-08-2007, 22:59)zuzanka link napisał(a): A według mnie - moje małe "kuku" to poezja. czytam ją każdego dnia. Dzięki niej ładuję się duchowo. I mam nadzieję, że to nie dziwactwo.
To nie dziwactwo tylko sposób na życie.... ja tysz tak mam z poezją i rysunkiem/grafiką
Moim dziwactwem są za to ręczniki... w jakiś sposób, nie wiem nawet kiedy, znosze je sobie do pokoju... jesli ktoś z domowników szuka ręcznika to przychodzi do mnie... Nazywają mnie ręcznikożercom 8)
hmmm... nawet mój kot ma słabość do ręczników.... ale tego to już racjonalnie nie wytłumacze : 8)
plum...