[kk]

kawa poranna  i popoludniowa w 2 roznych filizankach.
Szczoteczka do zębow od wieki wiekow-niebieska.

[_KOTKA]

- wszędzie zostawiam ubrania, rozrzucam je po całym mieszkaniu

Ja też! Ale to podobno jest sexowne  ;D

[blinker]

[quote author=Valiant link=topic=24.msg692#msg692 date=1189364151]

- wszędzie zostawiam ubrania, rozrzucam je po całym mieszkaniu

Ja też! Ale to podobno jest sexowne  ;D
[/quote]

I tak w ogole to norma a nie dziwactwo

[_KOTKA]

[quote author=_KOTKA link=topic=24.msg1735#msg1735 date=1190392793]
[quote author=Valiant link=topic=24.msg692#msg692 date=1189364151]

- wszędzie zostawiam ubrania, rozrzucam je po całym mieszkaniu

Ja też! Ale to podobno jest sexowne  ;D
[/quote]

I tak w ogole to norma a nie dziwactwo
[/quote]

No własnie. Jacyś dziwaczni Ci ludzie...  ;D

[Muschelsucher]

Ja musze miec zawsze swiezo wyprasowane ubranie dlatego tez wstaje juz o 5 i prasuje codzinnie moje rzeczy. I zawsze spie po lewej stronie lozka.

[Dziegiel]

Hm, co to ja moge napisac... chyba w miare normalny jestem... ale:

Gdy spie:
- bez poduszki
- jedynie na brzuchi
- musi byc wlaczone radio

Rano gdy wstaje:
- wlaczam monitor i sprawdzam kazde forum na ktorym sie wypowiadam... ( jakos tak chyba z przyzwyczajenia )

Ogólnie:
- nie potrafie patrzec ludzia w oczy gdy przechodza obok na chodniku
- zawsze gdy jestem w sklepie i ekspedientka pyta sie co podac, mam glosik taki dziwnie dziecinny ton glosu
- Nie potrafie zasnac gdy nie slysze obok dzialajacego komputera


Ehs ogolnie to troche jeszcze by sie tego znalazlo, ale skoro lubie rozmawiac z dziewczynami to przestane juz pisac o sobie

[Dzika]

Kocham gady i uwielbiam pająki ;D im większy, tym fajniejszy  ;D

nad życie kocham tygrysy...ale to nie dziwactwo, nawet w pojęciu ogólnym, więc to się nie liczy...chyba żeby wziąć pod uwagę fakt, że jak był ze 2 lata temu cyrk koło mojej pracy /nie mylić z cyrkiem w pracy/ to polazłam pod klatki z tygrysami, które stały ofc na powietrzu za ogrodzeniem i piałam do nich matczynym głosem, mało nie płacząc ze szczęścia, że są 2 metry ode mnie. Jeden z panów pracowników chyba szedł do mnie celem opierniczenia, ale posłuchał co gadam do tygrysów, uśmiechnął się pod nosem i se polazł 

Pozdrawiam.

[monika_]

Dziegiś to ja całkiem odwrotnie-nie usnę,gdy "chodzi" komputer,nawet listwę zasilającą wyłączam,żeby się nie paliło ani jedno światełko czy inna myszka

[tene]

A ja nie zasne jak chodzi komputer, ale listwę musze mieć włączoną, musi się palić to malutkie światełko  8)

[atka_]

[i][color=brown]Wy to jakieś dziwne normalnie jesteście