|
Włatcy Móch
|
05-02-2008, 13:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-02-2008, 17:08 przez Muschelsucher.)
(05-02-2008, 13:04)kk link napisał(a): Muszel ,Twoje dwa pierwsze zdania - klasa . No od samego sie Leia nie poderwie. Ja juz musze sie bardzo postarac jak ma cos byc  . Dziekuje Ci bardzo bo wiem, ze jestes wymagajaca i tym bardziej cenie sobie ten komplement.
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
05-02-2008, 17:52
Przyznam, sie , ze raz zazylam jakas tabletke . Nie pamietam nazwy , ale raczej to nie bylo nic szczegolnego . Takie tabletki sprzedaja u nas w prawie kazdym sklepiku z mlekiem na ulicy
 Lullka pyta sie po co to robimy. Bylam troszke ciekawa , ale zbytnio nie wierzylam ze to zadziala...no i sama mysl , ze robisz cos takiego jest podniecajaca... Tabletka zadzialala i bylo dosyc fajnie . Podniecenie owszem , ale bardzo nienaturalne ...takie jakies sztuczne , wszystko odczuwalam troszke inaczej. Zdecydowanie wole bardziej naturalne metody np . truskawki + odrobina wyobrazni
05-02-2008, 17:55
(05-02-2008, 17:52)Cindy_ link napisał(a): Przyznam, sie , ze raz zazylam jakas tabletke . Nie pamietam nazwy , ale raczej to nie bylo nic szczegolnego . Takie tabletki sprzedaja u nas w prawie kazdym sklepiku z mlekiem na ulicy No a co z facetem ? Nie potrzebny do tego 2 czlowiek ?
Najladniejszym zwierzatkiem jest slimaczek.
05-02-2008, 18:36
Czasami tak czasami nie  i skad ta pewnosc , ze akurat fecet...? |
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
| 1 gości |
