14-01-2008, 16:50
Jako dziecko (pewnie tak do końca liceum) zbierałam widokówki, znaczki, programy ze sztuk teatralnych oraz ...listy.
Te ostatnie są gdzieś "zakopane" w pudle z napisem:
"PAMIĄTKI ANI - NIE DOTYKAĆ"
to pudło wędrowało ze mną przez wszystkie nasze rodzinne przeprowadzki (a było ich trochę...). Może kiedyś zacznę znowu czytać te listy
Obecnie z mojego syna robi się "zbieracz". Póki co zbiera "wszystko". Mam nadzieję, że z czasem mu się to zainteresowanie zawęzi... mieszkanie aż tak duże to nie jest
A.
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.