09-01-2008, 11:27
na poczatek - wszyscy jestesmy ludzmi, wszyscy popelniamy bledy.
panie_furmanie,
mysle, ze zdazyles juz zauwazyc, ze Twoje kolejne posty na forum nic nowego nie wnosza i tym bardziej nie maja szansy na zmiane zaistnialych sytuacji.
mnie w tej calej sprawie zastanawia jedno - dlaczego "niby" wszyscy mieliby sie na Ciebie uwziac. moze, jak to zazwyczaj bywa - to ich reakcja na sposob, w jaki Ty sie zachowujesz. osobiscie daloby mi to do myslenia, gdyby nagle wieksza liczba osob stanela przeciwko mnie. pomyslalabym, ze moze to ja w pewien sposob prowokuje takie sytuacje. moze warto byloby sie nad tym zastanowic, hm?
gros osob stad nie zna ani Ciebie, ani osob, ktore krytykujesz - czy myslisz, ze w takim przypadku moga zajac jakies stanowisko? a nawet jesli, to co moga w danej sprawie zrobic?
tak, dobrze myslisz, NIC.
skoro sprawa jest dla Ciebie tak istotna - zwroc sie do 'wladz', na stronie polchatu podany jest przeciez e-mail: polchat@polchat.pl, na ktory mozna zglaszac tego typu uwagi. tam na pewno zaoferuja Ci pomoc w duzo szerszym zakresie, niz mozemy to zrobic my - UZYTKOWNICY FORUM POLFANU.
jesli zalezy Ci na rozwiazaniu tej sprawy - przemysl to prosze, nie warto wciagac kupy obcych ludzi we wlasne rozgrywki, to jest co najmniej niesmaczne i - jak sam pewnie zauwazyles, nic nie zmienia.
jesli Twoim zamiarem jest przyslowiowe rozpetanie burzy w szklance wody, badz po prostu zalezy Ci na zyskaniu popularnosci poprzez nagminne krytykowanie innych ludzi (a takie wnioski mozna wlasnie wyciagnac z Twoich postow) - pamietaj, ze w takim przypadku temat zostanie zamkniety, bowiem forum nie powstalo po to, by sluzyc miejscem jako arena do prywatnych rozgrywek.
zycze milego dnia,
WSZYSTKIM.
panie_furmanie,
mysle, ze zdazyles juz zauwazyc, ze Twoje kolejne posty na forum nic nowego nie wnosza i tym bardziej nie maja szansy na zmiane zaistnialych sytuacji.
mnie w tej calej sprawie zastanawia jedno - dlaczego "niby" wszyscy mieliby sie na Ciebie uwziac. moze, jak to zazwyczaj bywa - to ich reakcja na sposob, w jaki Ty sie zachowujesz. osobiscie daloby mi to do myslenia, gdyby nagle wieksza liczba osob stanela przeciwko mnie. pomyslalabym, ze moze to ja w pewien sposob prowokuje takie sytuacje. moze warto byloby sie nad tym zastanowic, hm?
gros osob stad nie zna ani Ciebie, ani osob, ktore krytykujesz - czy myslisz, ze w takim przypadku moga zajac jakies stanowisko? a nawet jesli, to co moga w danej sprawie zrobic?
tak, dobrze myslisz, NIC.
skoro sprawa jest dla Ciebie tak istotna - zwroc sie do 'wladz', na stronie polchatu podany jest przeciez e-mail: polchat@polchat.pl, na ktory mozna zglaszac tego typu uwagi. tam na pewno zaoferuja Ci pomoc w duzo szerszym zakresie, niz mozemy to zrobic my - UZYTKOWNICY FORUM POLFANU.
jesli zalezy Ci na rozwiazaniu tej sprawy - przemysl to prosze, nie warto wciagac kupy obcych ludzi we wlasne rozgrywki, to jest co najmniej niesmaczne i - jak sam pewnie zauwazyles, nic nie zmienia.
jesli Twoim zamiarem jest przyslowiowe rozpetanie burzy w szklance wody, badz po prostu zalezy Ci na zyskaniu popularnosci poprzez nagminne krytykowanie innych ludzi (a takie wnioski mozna wlasnie wyciagnac z Twoich postow) - pamietaj, ze w takim przypadku temat zostanie zamkniety, bowiem forum nie powstalo po to, by sluzyc miejscem jako arena do prywatnych rozgrywek.
zycze milego dnia,
WSZYSTKIM.
[color=gray][size=7]/recoveryourlife
/if looks could really kill, then my profession would be staring...[/size][/color]
/if looks could really kill, then my profession would be staring...[/size][/color]