21-12-2007, 21:41
Święta w moim domu...
Przede wszystkim rodzina i ten niepowtarzalny nastrój.
Jest opłatek,sianko pod obrusem.Jest choinka,kiedyś żywa,teraz niestety sztuczna(od przyszłego roku MUSI być znów żywa).Choinkę ubieram zawsze z córkami,na kilka dni przed wigilią.Jest na niej czubek i mnóstwo kolorowych bombek i ozdób(te jednokolorowe nie podobają mi się).
Jest 12 potraw,a moja ulubiona to zupa makowa,w której jest dużo bakalii i do której piecze się tak zwane sieziki(z ciasta drożdżowego,w kształcie kopytek) oraz pierogi z kapustą i grzybami,które uwielbiam.Są ryby na różne sposoby,tylko karpia już nie robimy od kiedy nie ma z nami mojego Taty.
Po kolacji dzieci rozdają prezenty,które znajdują się pod choinką.
Śpiewamy kolędy.
Jest też telerz i miejsce dla zbłąkanego wędrowca.
Czekam na Święta Bożego Narodzenia z utęsknieniem,tak było od zawsze i z biegiem lat nic się nie zmieniło.
Życzę Wam Wszystkim Zdrowych,Wesołych,Spokojnych i bardzo Rodzinnych Świąt :-*
Przede wszystkim rodzina i ten niepowtarzalny nastrój.
Jest opłatek,sianko pod obrusem.Jest choinka,kiedyś żywa,teraz niestety sztuczna(od przyszłego roku MUSI być znów żywa).Choinkę ubieram zawsze z córkami,na kilka dni przed wigilią.Jest na niej czubek i mnóstwo kolorowych bombek i ozdób(te jednokolorowe nie podobają mi się).
Jest 12 potraw,a moja ulubiona to zupa makowa,w której jest dużo bakalii i do której piecze się tak zwane sieziki(z ciasta drożdżowego,w kształcie kopytek) oraz pierogi z kapustą i grzybami,które uwielbiam.Są ryby na różne sposoby,tylko karpia już nie robimy od kiedy nie ma z nami mojego Taty.
Po kolacji dzieci rozdają prezenty,które znajdują się pod choinką.
Śpiewamy kolędy.
Jest też telerz i miejsce dla zbłąkanego wędrowca.
Czekam na Święta Bożego Narodzenia z utęsknieniem,tak było od zawsze i z biegiem lat nic się nie zmieniło.
Życzę Wam Wszystkim Zdrowych,Wesołych,Spokojnych i bardzo Rodzinnych Świąt :-*
"Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów."