A u mnie ....
choinke ubiera sie dzien przed wigilia - ewentualnie dwa i o dziwo, ostatnimi laty nikomu nie chce sie tego robic - wiec mianowali mnie od tego specjalista.
Cos w stylu: "ubierz choinke ale nie plącz sie w kuchni".
U mnie tradycje to przede wszystkim kulinarne.
Niewielu z Was pewnie wie co to "śleżyki" - dodawane do wigilijnej kutii.
Juz ich nie robimy, ale pamietam jak bylem maly, moja babcia robila je miesiac przed swietami - tak aby nabraly twardosci.
Byly na bazie maki, pieczone w piekarniku, na slodko.
Obowiazkowe sa rowniez racuchy - wyrob podobny jak paczków, tyle ze nie sa na slodko. W moim domu kultywuje sie racuchy zamiast pieczywa, a dodatkowa atrakcja sa racuchy z grzybami.
Po wigilijnej kolacji, cala rodzina idzie wypatrywac pierwszej gwiazdki - to sie nie zmienilo od lat. I kiedy tylko zauwazymy pierwsza gwiazdke, pod choinka pojawiaja sie prezenty.
Nigdy nie zapomne jak bedac malym przestalem wierzyc w mikolaja, po paru sekundach zauwazylem pierwsza gwiazdke i pobieglem do duzego pokoju zobaczyc czy juz sa prezenty - moja babcia probowala mnie zlapac i zatrzymac, ale sie wyrwalem i zobaczylem mame i ciocie wkladajace prezenty pod choinke.
Teraz pierwsza gwiazdka to trik dla najmlodszych w rodzinie, jezeli np. moja mala siostrzenica szybko wypatrzy gwiazdke, wmawiamy jej ze to nie gwiazdka tylko swiatelko jakiegos domu lub lampy i musi dokladniej jej wypatrywac.
Wesolych i pogodnych swiat wszystkim zycze
choinke ubiera sie dzien przed wigilia - ewentualnie dwa i o dziwo, ostatnimi laty nikomu nie chce sie tego robic - wiec mianowali mnie od tego specjalista.
Cos w stylu: "ubierz choinke ale nie plącz sie w kuchni".
U mnie tradycje to przede wszystkim kulinarne.
Niewielu z Was pewnie wie co to "śleżyki" - dodawane do wigilijnej kutii.
Juz ich nie robimy, ale pamietam jak bylem maly, moja babcia robila je miesiac przed swietami - tak aby nabraly twardosci.
Byly na bazie maki, pieczone w piekarniku, na slodko.
Obowiazkowe sa rowniez racuchy - wyrob podobny jak paczków, tyle ze nie sa na slodko. W moim domu kultywuje sie racuchy zamiast pieczywa, a dodatkowa atrakcja sa racuchy z grzybami.
Po wigilijnej kolacji, cala rodzina idzie wypatrywac pierwszej gwiazdki - to sie nie zmienilo od lat. I kiedy tylko zauwazymy pierwsza gwiazdke, pod choinka pojawiaja sie prezenty.
Nigdy nie zapomne jak bedac malym przestalem wierzyc w mikolaja, po paru sekundach zauwazylem pierwsza gwiazdke i pobieglem do duzego pokoju zobaczyc czy juz sa prezenty - moja babcia probowala mnie zlapac i zatrzymac, ale sie wyrwalem i zobaczylem mame i ciocie wkladajace prezenty pod choinke.
Teraz pierwsza gwiazdka to trik dla najmlodszych w rodzinie, jezeli np. moja mala siostrzenica szybko wypatrzy gwiazdke, wmawiamy jej ze to nie gwiazdka tylko swiatelko jakiegos domu lub lampy i musi dokladniej jej wypatrywac.
Wesolych i pogodnych swiat wszystkim zycze
Men, stary... włącz światła, zdejmij buty...