07-10-2008, 11:35
cóż,
ja w tramwaju ok. 2 tygodni temu słyszałam rozmowę dwóch Pań, które to umawiały się na Wigilię, albo pierwszy dzień świąt, ale to miało zależeć od tego, kto będzie na Wigilii u tej pierwszej, więc ostatecznie nie dosłyszeliśmy (my, uczestnicy spektaklu) na czym stanęło, gdyż jedna z Pań odcisnęła szminkę na policzku tej drugiej i wyszła z tramwaju.
Także, jak widać, dla niektórych to już "ten" czas.
ja w tramwaju ok. 2 tygodni temu słyszałam rozmowę dwóch Pań, które to umawiały się na Wigilię, albo pierwszy dzień świąt, ale to miało zależeć od tego, kto będzie na Wigilii u tej pierwszej, więc ostatecznie nie dosłyszeliśmy (my, uczestnicy spektaklu) na czym stanęło, gdyż jedna z Pań odcisnęła szminkę na policzku tej drugiej i wyszła z tramwaju.
Także, jak widać, dla niektórych to już "ten" czas.