(23-11-2007, 19:44)monika_ link napisał(a): no rzeczywiscie:-))) Klapki konieczne!Absolutnie Jula!!! Mydło być musi,nim się pięknie partnerkę namydla,dodatkowo co i rusz upuszczając to mydło,żeby partnerka się po nie schylała(nie,nie siedziałam w więzieniu) ;D
Dodatkowo nalezy usunac mydlo, na ktorym mozna sie niezle przejchac, bez wzgledu na posiadanie czy tez brak antyposlizgowego obuwia ;D
[/quote]
Monis, pozostane jednak przy wlasnym zdaniu...
Namydlona kobieta zbyt latwo moze wymsknac sie facetowi z ramion upadajac na twarde kafelki (nie daj Boze znajdowali sie wlasnie w jakiejs egzotycznej pozycji) i dopiero bedzie nieszczescie....
Mozliwych do odniesienia obrazen nie osmiele sobie nawet wyobrazic.
Juz dawno temu stwierdzono, ze najwiecej wypadkow w gospodarstwach domowych przytrafia sie wlasnie w lazience...
Pewnie nie bez powodu.... Zdaje sie, ze zyjemy w chetnym do eksperymentow spoleczenstwie:-)))))))