Z racji posiadanego małego człowieka czas na pasje jest u mnie cokolwiek ograniczony, ale z moich zainteresowań/hobby/pasji, czyli rzeczy, na które nie trzeba mnie szczególnie namawiać ;D wymienię (pierwsze które mi wpadają do głowy):
- taniec (tutaj najbardziej tango argentyńskie, walc angielski i wiedeński)
- chodzenie po dziurach różnego typu (jaskinie, forty), torach przeszkód np. zawieszonych na wysokościach
- nurkowanie
- dynamiczna jazda samochodem (jako kierowca)
- rollercoaster
- teatr (tu też opera, ale balet jakoś nie), kino
- zbieranie grzybów
- sztuki walki (kiedyś judo od bardzo dawna nic...ale może jeszcze powrócę do tego przy okazji prowadzania syna )
- samoobrona (WenDo)
z tych, które jeszcze przede mną, ale zrealizuję na pewno:
- bungee jumping
- kurs spadochronowy
- zaawansowany kurs jazdy samochodem (np. z rolkami zamiast kół, kontrolowane poślizgi)
Lubię ciągle uczyć się nowych rzeczy, a jak patrzę na syna i piszę ten post to dochodze do wniosku, że napęd ma po mnie :>.
Oczywiście mój synek to tez moja olbrzymia pasja ;D
Może jeszcze coś mi się przypomni.
Buźka,
A.
- taniec (tutaj najbardziej tango argentyńskie, walc angielski i wiedeński)
- chodzenie po dziurach różnego typu (jaskinie, forty), torach przeszkód np. zawieszonych na wysokościach
- nurkowanie
- dynamiczna jazda samochodem (jako kierowca)
- rollercoaster
- teatr (tu też opera, ale balet jakoś nie), kino
- zbieranie grzybów
- sztuki walki (kiedyś judo od bardzo dawna nic...ale może jeszcze powrócę do tego przy okazji prowadzania syna )
- samoobrona (WenDo)
z tych, które jeszcze przede mną, ale zrealizuję na pewno:
- bungee jumping
- kurs spadochronowy
- zaawansowany kurs jazdy samochodem (np. z rolkami zamiast kół, kontrolowane poślizgi)
Lubię ciągle uczyć się nowych rzeczy, a jak patrzę na syna i piszę ten post to dochodze do wniosku, że napęd ma po mnie :>.
Oczywiście mój synek to tez moja olbrzymia pasja ;D
Może jeszcze coś mi się przypomni.
Buźka,
A.
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.