Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wracajac do innego zamkniętego wątku
#4
(06-11-2007, 06:01)Kathi link napisał(a): Iskandir,

zawsze uwazalam i uwazam nadal, ze wykopanie kogos z pokoju, badz zbanowanie, jest ostateczna forma. Jestem za rozmowa, za tlumaczeniem i tak tez w przypadku Setha, bo o niego Ci wszak chodzi, zrobilam. Zwrocilam mu uwage zarowno na main, jak i na priv.
i jak było widać zrobiło to na nim tak oszalamiające wrazenie ze powtórzył conieco ... dla przypomienia ... latalem jak glupi po ostrzezeniu na main mimo ze nie mialem czasu na reakcje ... czytaj "pada ostrzezenie w tym samym momencie moj text i ja lece"

(06-11-2007, 06:01)Kathi link napisał(a): Kazdy moze miec lepszy lub gorszy dzien i ja to biore pod uwage.

no tak to jak z policjantem bijacym żone bo przynosi prace do domu - jak chce sie wyzbyć gorszych wrazeń dnia niech idzie pobiegac to skutkuje

(06-11-2007, 06:01)Kathi link napisał(a): Tak, jak swego czasu tlumaczylam Tobie, gdy w pewnym, nieistniejacym juz zreszta pokoju, co i rusz zarabiales bany - nie wiem, czy to pamietasz? Tam rowniez chodzilo o swobode wypowiedzi (nazwijmy to tak eufemistycznie). Z tym, ze wowczas o Twoja.

o i znow bedzie ze ja wracam do tematu Big Grin dla przypomienia ... gdy juz sobie wytlumaczylismy i bylo oki bana dostawalem bo ktos mial focha ... co ciekawe po czasie wyjasnilem tez to spobie z masteropem tamtego pokoju ... no i wlasnie nieistniejacym bo bardziej liczyla sie "wiara" w slowa "znajomych" niż nieznajomych ... bo jak sobie przypominasz zapewne ciezko tam bylo miec inne zdanie Big Grin

(06-11-2007, 06:01)Kathi link napisał(a): Staram sie brac JEDNA miare wobec wszystkich, a nie wychodzic z zalozenia: mnie wolno, ale Tobie juz nie.

niestety mialem wrazenie ze jednak nie jest to Jedna miarka o i tu moge przywolac akcje z Osioleckem który swego czasu nie mial ograniczenia polecialem az milo na 2h i zgadza sie wtedy przegialem ochlonalem i wrocilem

co do topicu to poprostu moje male spostrzezenie bo niestety sie "chlopczykowi" nie udalo mnie ruszyc jak zawsze zreszta jakos ja mam zawsze dobry dzien ... a przynajmniej staram sie nie nosic swoich "brudów" na forum publiczne, a jak kolo nie umie powiedziec wprost na priv czy nawet na main o swoim problemie ze nie powiem nie potrafi zaakceptowac zdania innych to moze lepiej niech zrezygnuje z "publicznego" korzystania z form komunikacji albo niech bierze odpowiedzialnosc za to co pisze publicznie i pogodzi sie z tym ze inni moga cytowac i uzywac w swoich wypowiedziach jego slow Big Grin

i mnie po rozmowie jak pamietasz dobrze bo wtedy sprawa dotyczyla Ciebie ... stac na slowa przeprosin ... jego nie ... no ale tego sie po niektorych ludziach nie spodziewam
no i ostatecznie zamykajaco wiesz dobrze ze akcja rodzi reakcje ... wiec mozna sie spodziewac "burdelu" bo jak dobrze tez wiesz ja sie potrafie nie ograniczac ;D
  


Wiadomości w tym wątku
Odp: Wracajac do innego zamkniętego wątku - przez Iskandir - 06-11-2007, 08:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości