14-06-2009, 09:24
noc teatrów była super...szkoda że do Krakowa jest taki kawał drogi w związku z tym przez ograniczenia czasowe nie mogłem zobaczyć wszystkiego co miałem w planach...duże wrażenie wywarła na mnie wystawa plakatów...lata 70-80 to moje dzieciństwo a więc wspomnienia itd... ...nie można się było rozerwać i być w kilku miejscach na raz...a więc wybory wybory...czasem lepsze czasem gorsze...tym gorszym był "Proces" Kafki ( szybka ewakuacja )...a lepszym - zwieńczenie imprezy na rynku staromiejskim podczas występu Teatru Ognia Mandragora