Nie uciekam od odpowiedzi, ale może faktycznie zostawmy to na bardziej sprzyjającą okoliczność.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
Swieto deprechy czyli 1 listopada
|
Nie uciekam od odpowiedzi, ale może faktycznie zostawmy to na bardziej sprzyjającą okoliczność.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
04-10-2008, 09:46
(04-10-2008, 00:51)niezla_sztuka link napisał(a): CHyba że, zoff, uważasz temat religii za absolutne tabu?No co Ty ![]() Tylko po prostu czasem myślę, że każdy ma swojego Boga na "własny użytek" - dla chrześcijan jest to jeden Bóg (co prawda w trzech osobach ![]() Myślę, że nie ma to większego znaczenia. Ale przykazania - uniwersalne dla wszystkich ludzi (nie zabijaj, nie kradnij, nie kłam...) - i owszem ![]() Się mi trochę plecie porannie, przepraszam ![]()
04-10-2008, 15:55
Nie az tak bardzo pleciesz Zofijo...
Kazda wiara ma innego Boga , a moze jest tylko jeden , lecz rozne o nim wyobrazenia?
06-10-2008, 19:45
(03-10-2008, 12:27)zuzanka link napisał(a): [quote author=Seth link=topic=176.msg13780#msg13780 date=1222982799] Polemizowałbym, ale nie o tym temat stanowi. [/quote] polemizować można, owszem. Dla mnie SĄ. Klasa istot: Bogowie, Liczba: wielu Atrybut: A....... koniec objaśniania...zamilknę niczym barman (jedno z 3 tabu) i tyle.
A kto umarł..ten..nie żyje..
07-10-2008, 11:38
jak dla mnie tyle ile religii, tylu bogów, lecz tak naprawdę każdy mówi to samo - ja jestem tym Jedynym.
Różnica? sposób czczenia. i tyle. a z tymi ateistami, zoff, to chyba zaczynam wierzyć.. :-)
Czczenia?
Chyba czkania. A może z tego zrobić się Czeczenia. a tak serio: nie każden bóg mówi "że jest tym Jedynym" ale rozumiem skąd taki pogląd: monoteizm Ciebie otacza, ot co. To normalny pogląd dla kogoś kto urodził się i wychował w Europie - judaizm (we wszystkich swoich odmianach),chrześcijaństwo (we wszystkich swoich odmianach),islam (we wszystkich swoich odmianach). Wielka Trójka ...i wszystko to monoteistyczne..(pomijam kulty świętych i proroków - spełniające rolę bóstw lokalnych/specjalistów od "........"* *wpisać dziedzinę") Patrząc na historię religii można powiedzieć: to wszystko religie stosunkowo młode. Stare...cóż...poza jednym przypadkiem kultu Atona /krótkim i burzliwym/ były politeistyczne z całym wachlarzem bóstw solarnych i chtonicznych (oraz mrowiem astralnych, lunarnych..etc.) ot. i tyle.
A kto umarł..ten..nie żyje..
07-10-2008, 19:45
tak, miałam na myśli religie monoteistyczne.
uznaj to za edit postu. M.
07-10-2008, 20:18
Dla mnie Bogiem jest jedynie Bóg, który żył, za mnie zmarł i zmartwychwstał. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kogoś innego nazywam Bogiem.
Tyle z punktu widzenia osoby wierzącej.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
09-10-2008, 17:35
(07-10-2008, 20:18)zuzanka link napisał(a): Dla mnie Bogiem jest jedynie Bóg, który żył, za mnie zmarł i zmartwychwstał. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kogoś innego nazywam Bogiem. jako osoba głęboko wierząca w istnienie wielu bogów funkcjonujących w świecie zwanym Niebem (w tym wielu zmartwychwstałych/odrodzonych/odtworzonych* - jak widać oni też powinni wykupować polisę na życie) rozumiem Ciebie jako osobę wierzącą w jednego boga. ot konsensus. a tak serio: sam będąc osobą głęboko wierzącą wierzę, iż celem jest osiągnięcie oświecenia i przejście w stan Buddy. i chyba wszystko jasne. * tak btw a`propos forum erotycznego i tematyki boskiej: pierwsze przedstawienie fellatio to Izyda ożywiająca Ozyrysa. to pewnie jeden z dowodów na "stworzenie na wzór i podobieństwo" ;-)
A kto umarł..ten..nie żyje..
13-10-2008, 04:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-10-2008, 20:44 przez Hackenbush.)
;D
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |